Moja koleżanka w pracy wyprowadziła się za miasto - właściwie to można powiedzieć, że mieszka na wsi. W zeszłym tygodniu, w drodze do domu, przejechała kota. Próbowała się wziąć w garść, ale ciągle wybuchała płaczem i nie zauważyła wielkiego dzika, który wbiegł jej pod auto. Dzik wyszedł z tego spotkania bez większego szwanku, jej auto wymaga natomiast sporej naprawy. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
2
1
sal | 94.254.252.* | 12 Sierpnia, 2018 12:24
Còż, będzie uważać następnym razem :-) blachę zawsze można wyklepać, szczęście, że jej nic się nie stało poważnego.
no cóż , umiłowanie natury bywa kosztowne a trzeba po prostu nauczyć się mówić "trudno , stało się "
-3
3
Ktoś | 82.3.249.* | 12 Sierpnia, 2018 12:51
Wystarczy nie puszczać kotów samopas bo "to zwierzę, musi biegać".
0
4
Wera. Nie chce mi się logować. | 94.254.241.* | 12 Sierpnia, 2018 13:03
Nie wystarczy, jedyne co by mogło wystarczyć, to sprawienie, że dziewczyna oduczylaby się płakać. Jak nie kot, mogłaby płakać z dosłownie każdego innego powodu.
A co do wypuszczania kotów z domu - to zwierzę które wypuszczone stwarzać będzie zagrożenie tylko dla siebie samego, a cywilizację budujemy na założeniu, że (szybka) śmierć zwierzęcia jest znacznie mniej zła, niż długie cierpienie. Jeśli kot ma ochotę wychodzić(czego większość bardzo potrzebuje), to to, żeby jego życie było szczęśliwe jest znacznie ważniejsze niż ryzyko przedwczesnej śmierci. To wciąż zwierzę i m czenie go w domu jest egoizmem hipokrytów, dla których śmierć króliczka domowego to coś niewyobrażalnie strasznego, ale śmierć króliczka wychodiwanego na mięso nie jest żadnym problemem.
2
5
Ktoś | 82.132.247.* | 12 Sierpnia, 2018 14:32
Jest to kot "domowy"nie kot "dziki, ale schronię się na wieczór". Psa samopas nie puszczasz, kota samopas też nie powinieneś. Nie mówię, zamknij go w domu na zawsze. Mówię, bądź odpowiedzialnym właścicielem. Można mu zbudować wybieg czy zabrać na spacer na smyczy. Wystatczy zacząć od małego, a da radę go przyzwyczaić. Otwieranie drzwi kotu by pobiegał jest tak samo nieodpowiedzialne jak otworzenie ich innemu domowemu zwierzęciu. Nie tylko czeka na niego niebezpieczeństwo w postaci rozjechania, ale też i choroby, inne zwierzęta w tym koty, utknięcie, upadek i inne. Nie każda z tych opcji to szybka śmierć, a właśnie samotne cierpienie. Nie znasz mojego nastawienia wobec zwierząt przeznaczonych na rzeź, więc nawet nie poruszaj tego tematu.
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika Wera. Nie chce mi się logować.[ Zobacz ]
-1
6
Cop | 46.76.71.* | 12 Sierpnia, 2018 16:42
Powinni jej zabrac prawko, za kolkiem- nerwy na wodzy, bo tak stwarza zagrozenie glupia krowa...
-1
7
red is bad | 188.146.202.* | 12 Sierpnia, 2018 17:34
płacząc po rozjechanym kocie mogła kret ynka zabić człowieka
0
8
Jawiem | 94.254.226.* | 13 Sierpnia, 2018 13:42
A kotu udzieliła pomocy czy tak jak większość cymbałów nie wie, że za olanie potraconego zwierzęcia siedzi się w areszcie miesiąc i jeszcze kasę bóli.
sal | 94.254.252.* | 12 Sierpnia, 2018 12:24
Còż, będzie uważać następnym razem :-) blachę zawsze można wyklepać, szczęście, że jej nic się nie stało poważnego.
zbieram minusy | 188.146.167.* | 12 Sierpnia, 2018 12:47
no cóż , umiłowanie natury bywa kosztowne a trzeba po prostu nauczyć się mówić "trudno , stało się "
Ktoś | 82.3.249.* | 12 Sierpnia, 2018 12:51
Wystarczy nie puszczać kotów samopas bo "to zwierzę, musi biegać".
Wera. Nie chce mi się logować. | 94.254.241.* | 12 Sierpnia, 2018 13:03
Nie wystarczy, jedyne co by mogło wystarczyć, to sprawienie, że dziewczyna oduczylaby się płakać.
Jak nie kot, mogłaby płakać z dosłownie każdego innego powodu.
A co do wypuszczania kotów z domu - to zwierzę które wypuszczone stwarzać będzie zagrożenie tylko dla siebie samego, a cywilizację budujemy na założeniu, że (szybka) śmierć zwierzęcia jest znacznie mniej zła, niż długie cierpienie.
Jeśli kot ma ochotę wychodzić(czego większość bardzo potrzebuje), to to, żeby jego życie było szczęśliwe jest znacznie ważniejsze niż ryzyko przedwczesnej śmierci.
To wciąż zwierzę i m czenie go w domu jest egoizmem hipokrytów, dla których śmierć króliczka domowego to coś niewyobrażalnie strasznego, ale śmierć króliczka wychodiwanego na mięso nie jest żadnym problemem.
Ktoś | 82.132.247.* | 12 Sierpnia, 2018 14:32
Jest to kot "domowy"nie kot "dziki, ale schronię się na wieczór". Psa samopas nie puszczasz, kota samopas też nie powinieneś. Nie mówię, zamknij go w domu na zawsze. Mówię, bądź odpowiedzialnym właścicielem. Można mu zbudować wybieg czy zabrać na spacer na smyczy. Wystatczy zacząć od małego, a da radę go przyzwyczaić. Otwieranie drzwi kotu by pobiegał jest tak samo nieodpowiedzialne jak otworzenie ich innemu domowemu zwierzęciu. Nie tylko czeka na niego niebezpieczeństwo w postaci rozjechania, ale też i choroby, inne zwierzęta w tym koty, utknięcie, upadek i inne. Nie każda z tych opcji to szybka śmierć, a właśnie samotne cierpienie. Nie znasz mojego nastawienia wobec zwierząt przeznaczonych na rzeź, więc nawet nie poruszaj tego tematu.
Cop | 46.76.71.* | 12 Sierpnia, 2018 16:42
Powinni jej zabrac prawko, za kolkiem- nerwy na wodzy, bo tak stwarza zagrozenie glupia krowa...
red is bad | 188.146.202.* | 12 Sierpnia, 2018 17:34
płacząc po rozjechanym kocie mogła kret ynka zabić człowieka
Jawiem | 94.254.226.* | 13 Sierpnia, 2018 13:42
A kotu udzieliła pomocy czy tak jak większość cymbałów nie wie, że za olanie potraconego zwierzęcia siedzi się w areszcie miesiąc i jeszcze kasę bóli.
Kleju | 185.240.96.* | 08 Października, 2018 08:43
"Karma wraca"