Księgowa z krwi i kości.
Czyj to yafud? Twój czy brata?
Bo kobiety to z zasady są łase na pieniądze i zdradzają.
Czyli skoro chciała się wspólnie rozliczyć, żeby zapłacić mniej podatku, tzn że więcej zarabiała. Mając w domu faceta, który jest kobietą w związku, nie dziwię się, że musiała się posiłkować na boku.
To, ze rzekomo wiecej zarabiala to nie powod do zdrady i tym bardziej robienia z niej bohaterki. Kazdy zdradzajacy to tchorz, osoba niewarta zainteresowania.
To mial chlopak diament nie kobiete;D
A tak na powaznie, to wiele nie stracil - niech sie raczej zabezpieczy prawnie na to ze sie pannie za pare lat odwidzi i bedzie chciala skubac...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Bed | 86.133.30.* | 12 Sierpnia, 2018 14:21
Księgowa z krwi i kości.