Jechałem do pracy w zatłoczonym tramwaju. Obok mnie stała staruszka i pociągała nosem. W końcu wyciągnęła chusteczkę, wysmarkała się porządnie i schowała ją do kieszeni. W drodze z przystanku do biura chciałem zapalić. Wkładam rękę do kieszeni, a tam osmarkana chusteczka... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
Staruszka | 83.31.136.* | 11 Kwietnia, 2019 05:03
no co, prezencik..
0
2
daroc | 165.225.84.* | 12 Kwietnia, 2019 14:07
Trochę niejasna ta historyjka. Czy to Ty byłaś tą staruszką?
0
3
SzFejk | 5.173.203.* | 12 Kwietnia, 2019 14:17
Co tu jest niejasnego? Już Sztaudynger pisał "Ludzie roztargnieni wkładają ręce do cudzych kieszeni"Staruszce się w tłoku pomyliło.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika daroc[ Zobacz ]
0
4
HRRQ | 62.244.139.* | 16 Kwietnia, 2019 01:38
A fajki chociaż zostawiła w kieszeni?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Staruszka | 83.31.136.* | 11 Kwietnia, 2019 05:03
no co, prezencik..
daroc | 165.225.84.* | 12 Kwietnia, 2019 14:07
Trochę niejasna ta historyjka. Czy to Ty byłaś tą staruszką?
SzFejk | 5.173.203.* | 12 Kwietnia, 2019 14:17
Co tu jest niejasnego? Już Sztaudynger pisał "Ludzie roztargnieni wkładają ręce do cudzych kieszeni"Staruszce się w tłoku pomyliło.
HRRQ | 62.244.139.* | 16 Kwietnia, 2019 01:38
A fajki chociaż zostawiła w kieszeni?