Wracałem do domu w świetnym humorze bo skończyłem pracę, a następnego dnia zaczynałem 2-tygodniowy urlop. Potrącił mnie rowerzysta przeciskający się między ludźmi na dużej szybkości. Skurczybyk szybko się pozbierał i uciekł nawet się do mnie nie odzywając. Podbiegła do mnie sąsiadka, która akurat była na spacerze z psem. Jakimś niesamowitym fartem, poza drobnymi otarciami nic mi się nie stało. Chwilę później zaplątałem się nogą w smycz psa i walcząc o równowagę zwichnąłem sobie kostkę. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
2
1
O.1 | 194.116.252.* | 30 Sierpnia, 2019 19:15
Jeśli dostaniesz od lekarza zwolnienie, to nie przepadnie ci ten urlop...
1
2
Lechosław | 37.47.80.* | 31 Sierpnia, 2019 02:28
Dodatkowo wypadek w drodze z pracy czyli 100% płatne
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
O.1 | 194.116.252.* | 30 Sierpnia, 2019 19:15
Jeśli dostaniesz od lekarza zwolnienie, to nie przepadnie ci ten urlop...
Lechosław | 37.47.80.* | 31 Sierpnia, 2019 02:28
Dodatkowo wypadek w drodze z pracy czyli 100% płatne