Jeżeli rzeczywiście osiągnelas jakiś sukces, to przykre, że twoja matka tego nie docenia.
Matka mojego kolegi cały czas wychwalała wyłącznie jego chłopaka, mimo że mają to samo wykształcenie i podobny poziom.
Ciekawi mnie, co kieruje ludźmi, którzy ewidentnie próbują zrobić własnym dzieciom na złość, chwaląc tylko ich partnerów.
Fantastycznie. Powiedz jej, ze tesciowa zawsze go wspierala i motywowala do rozwoju dlatego duzo osiagnal. Powiedz ze jego matka jest wspanaiala, ze umiala go tak wycowac, bo wychowanie rodzicow jest najwazniejsze. zachwycaj sie nia za kazdym razem jak twoja matka bedzie wychwalac ziecia.
Musle ze po jakins czasie zalapie analogie.
Po prostu odwroc role
Rodzic zamiast zachwycac sie innymi dziecmi powinien umiec tak wychowac zeby samemu byc dumnym ze swojej pociechy.
Jezeli zachwyca sie dziecmi innych ludzi, negujac osiagniecia wlasnych dzieci to znaczy ze nie umial ich motywowac do dzialania. Pokazuje tym samym swoja nieudolnosc wychowawcza.
W sumie to dobrze ze docenia ziecia, bo to na pewno przeklada sie na pozytywne relacje miedzy nimi, ale rozumiem ze ci przykro.
Przykre.. tacy rodzice podcibnająpodcibnająi potrafią wprowadzić rywalizację wśród bliskich sobie osób..
Przykre..tacy rodzice podcinaja skrzydła i wprowadzają rywalizację wśród bliskich sobie osób..
Największymi wrogami równouprawnienia są kobiety.
W społeczeństwach o gorszej roli kobiet to one wychowują dzieci. W jednym pokoleniu mogłyby wychować swoich synów do szacunku dla kobiet, a córki do szacunku dla siebie. Co zamiast tego? Robią bożki z synusiów, służące z córek i wbijają obojgu w głowy lepszość facetów.
(Wyjątki uczą i córki i synów nienawiści do mężczyzn, czy traktowania jak trutniów. Jeszcze większa patologia).
Ludzie którzy nie znają lepszych wzorców często przekazują złe wzorce dalej. Ofiary przemocy domowej często biją dzieci, ofiary seksizmu często go stosują. I to nie jest jakaś cecha kobiet ani coś związanego z samym równouprawnieniem. Poza tym na wychowanie dzieci ma ogromny wpływ też otoczenie i rówieśnicy.
Dlatego tacy ludzie nie powinni mieć dzieci.
Nie, powinni poprostu najpierw się wyleczyć, często z pomocą specjalisty.
Jak ktoś wbija do głowy wyższość facetów, to patologia, ale jak jest na odwrót, czyli uczenie o wyższości kobiet, to jeszcze większa patologia? Bo tak wynika z twego przekazu.
Z przekazu wynika, że uczenie nienawiści jest gorsze, niż uczenie wyższości.
A największą patologią jest uczenie małego przyszłego mężczyznę, jakim g....m są WSZYSCY mężczyźni.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Aaa | 155.133.101.* | 24 Października, 2019 19:43
Fantastycznie. Powiedz jej, ze tesciowa zawsze go wspierala i motywowala do rozwoju dlatego duzo osiagnal. Powiedz ze jego matka jest wspanaiala, ze umiala go tak wycowac, bo wychowanie rodzicow jest najwazniejsze. zachwycaj sie nia za kazdym razem jak twoja matka bedzie wychwalac ziecia.
Musle ze po jakins czasie zalapie analogie.
Po prostu odwroc role