"Panią od matematyki"można mieć najwcześniej w IV klasie. Chcesz mi powiedzieć, że dziecko w wieku 9/10 lat zniszczyło Twoje ubranie, bo osoba, której nie lubi, ma podobne?
To jest zachowanie na poziomie 5-latka. Na Twoim miejscu bardziej martwiła bym się o rozwój psychiczny córki, niż o sweter.
Zero kieszonkowego aż zwróci się za sweter
Ile on kosztowal? Tak z ciekawosci
Bez względu na wiek córki kara musi być. Jeśli dostaje kieszonkowe, obetnij do zera, póki choć częściowo nie wyrówna straty i każ jej wykonywać nielubiane czynności domowe, wyceniając je odpowiednio. Skonfiskuj zawartość skarbonki i wszystkie przyszłe pieniężne prezenty, aż strata będzie wyrównana.
Jeśli nie dostaje kieszonkowego, na jej oczach potnij na strzępki kilka ulubionych ubrań. Pamiętaj, aby nie tykać zabawek, zwłaszcza lalek i pluszaków.
Tym niemniej córka ma jakieś zaburzenia, chyba do tej pory wszystkie głupawe postępki uchodziły jej na sucho, ale ten ostatni jest podły.
To zastanow sie, jak wychowujesz swoje dziecko, ze nie szanuje innych ludzi, ani ich rzeczy
Idź się leczyć.
Może "pani od matematyki"jest tu tylko wymówką a dziecko w ten sposób chciało się na tobie odegrać. Może zabroniłaś jej czegoś, nie zgodziłaś się na zakup czegoś co było w jej mniemaniu dla niej niezbędne i ona "odebrała"ci coś na czym ci bardzo zależało, na co długo i z trudem zbierałaś, bo wiedziała, że cię to zaboli nie tylko finansowo.
Tak czy siak kara w postaci naprawienia szkody się jej należy bo nie można niszczyć cudzej własności. Tak jak proponowali powyżej zabieraj jej kieszonkowe, zlecaj dodatkowo "odpłatnie"nielubiane prace a pieniądze składaj do słoika aż do momentu uzyskania kwoty na nowy sweter. Następnie kup sobie ten sweter i noś go bardzo często, żeby pamiętała że cudza własność jest święta a wandalizm podlega karze a szkoda musi być naprawiona.
Pomysł, żeby córka zbierała teraz w ramach kary-zadośćuczynienia na nowy sweter jest dobry, jednak obawiam się, że w tym tempie, to nowy kaszmirek będzie można kupić w okolicach lata...
No to na następną zimę będzie jak znalazł
No właśnie to jest też jej sprawa i ogólnie społeczeństwa, bo potem takie niewychowane dzieci niszczą przedmioty innych, a rodzice mają to gdzieś i potem takie dziecko muszą wychowywać nauczyciele, pedagodzy itd. bo rodzice mają w dupie wychowywanie swoich pociech.
Sorry, ale trudno mi uwierzyć, że przynajnniej 10-cio latka, a może nawet starsza może być aż taką debilką. To nie jest chyba realne. Skoro ma Panią od matematyki, to musi być w 4 klasie lub wyżej. Jak to jest w ogóle możliwe?Edytowany: 2019:10:26 23:25:52Edytowany: 2019:10:26 23:23:47
Nie ma to jak wyzywać dziecko od debili. To nie dziecko jest zabiłem, tylko rodzice mają problemy wychowawcze, skoro dziecko tak postępuje.
No wybacz, ale jeśli 10-latka lub starsze dziecko tnie komuś ubrania, to ewidentnie coś z nią nie tak. Nie ma co zwalać na rodziców w każdym przypadku, ludzie rodzą się z okreslonym charakterem i żadne wychowanie tego nie zmieni. Psychopatą czy debilem też się rodzisz, czasem nic nie można poradzić.
Nie, nie widzisz się psychopata, tylko możesz mieć predyspozycje by nim zostać i gdy są do tego "sprzyjające warunki"psychopatia może się rozwinąć. Debilem też się nikt nie rodzi, w ogóle co to za określenie..
Zresztą dzieci robią różne rzeczy w złości, jeśli się nie nauczy ich odpowiednich zachowań i nie pokaże w jaki sposób radzić sobie z emocjami.
debilem, czyli czlowiekiem o niepelsprawnosci intelektualnej w stopniu lekkiem, jak najbardziej sie rodzisz. chyba ze dysponujesz alternatywna teoria, na przyklad ze niskie IQ jest spowodowane przez jedzenie marchewek w niemowlectwie?
Do wszystkich, którzy twierdzą, że 10-latka nie powinna czegoś takiego zrobić, bo jest zbyt rozumna:
są dorośli, którzy strzelają z wiatrówki do samochodów i zwierząt;
są dorośli, którzy bezinteresownie rysują cudze auta kluczami, bo pewnie to złodziej, skoro ma lepszy samochód;
są dorośli, którzy donoszą na innych w pracy o błahe rzeczy.
Dużo można by takich przykladów wymieniać.
Rodzi się, debil to ktoś, kto ma wyjątkowo niski iloraz inteligencji, więc debilem się nie zostaje, tylko nim rodzi. Psychopata też siedzi w tobie, nie nabywa się go poprzez rozpuszczenie przez mamusię czy jakies tam wychowanie.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
gitarzystka | 178.235.178.* | 25 Października, 2019 20:23
"Panią od matematyki"można mieć najwcześniej w IV klasie. Chcesz mi powiedzieć, że dziecko w wieku 9/10 lat zniszczyło Twoje ubranie, bo osoba, której nie lubi, ma podobne?
To jest zachowanie na poziomie 5-latka. Na Twoim miejscu bardziej martwiła bym się o rozwój psychiczny córki, niż o sweter.
B | 37.47.32.* | 25 Października, 2019 20:28
Zero kieszonkowego aż zwróci się za sweter