Zainteresuj dzieciaka filmami historycznymi, ktore go wciana... np Wołoszańskiego. Jak sie wciagnie to po reszte wiedzy sam sie dokopie.
Mnie to rozbawilo i to bardzo !!!
Znając młodzież sama po sobie (kiedyś) i po rodzeństwie oraz ich znajomych, zabierz mu kompa i smartfona (aby nie miał dostępu do internetu i gier, a dzwonić można z byle starego telefonu za 50zł).
Dzieci, młodzież, wolą pograć, oglądać coś, albo cokolwiek robić, niż się uczyć, zwłaszcza że często mają dużo zadane i po prostu mają dość szkoły. Przez nawał nauki w szkole (nudy są a nie nauka) i po szkole, dzieciaki mają dosyć i robią wszystko aby się nie uczyć, jednak z drugiej strony, tylko to mają do roboty, więc zabranie "przyjemności"zmusi dzieciaka do nauki, ewentualnie dalej będzie głąbem.
Powiedz nam wszystkim skąd się wzięła ta nienawiść w tobie.
A ja uważam, że nie ma co na siłę robić z dziecka historyka. W szkole uczyłam się naprawdę dobrze (prawie same 5 i czerwony pasek), ale historia była moja zmorą. Owszem udawało mi się nauczyć aby dostać tą 4, ale naprawdę ta wiedza wylatywała mi z głowy zaraz po sprawdzanie. Dzisiaj mam 30stke na karku, a nadal uważam że jestem z tej dziedziny poprostu głupia.
Polecam cykl "historia bez cenzury". Facet w sposób ciekawy przedstawia historię, pisze swietne książki.
Wołoszański jest ok. Tylko on jest bardzo merytoryczny i precyzyjny az do bólu. Level ekspert.
Ale nie trzeba być historykiem, by wiedzieć, kim był Lenin.
Lubię czytać komentarze internautów, sama do tej pory nie komentowałam. Postanowiłam jednak napisać, gdyż nie podoba mi się, iż często komentarze "Natura_Rzeczy"są negatywnie odbierane. Dlaczego? Tylko dlatego, że są szczere, aż do bólu? Rozumiem, że nie wszystkim to się podoba, ale czy naprawdę trzeba je minusować? To, że ktoś ma inne zdanie niż ja, wcale nie oznacza, że jest głupszy, gorszy, czy się nie zna ... Szanujmy się, proszę...
A dlugo korzystasz z tej strony? Ten jej komentarz jest do przyjecia ale bywały tez bardziej dyskusyjne i obrazliwe w stosu.nku do innych użytkownikow tej strony. Natura rzeczy od czasu do czasu napisze cos sensownego a minusy sa za całokształt, na ktory sobie zapracowala z wielkim uporem kreujac sie na eksperta, ktory zna sie na wszystkim bardziej od innych. A jej zdanie jest jedynie slusznym.
Szacunek polega na wygloszeniu swojego pogladu ale bez personalnych wycieczek w strone innych użytkowników a tego natura juz sobie podarowac nie umie jesli ktos ma inne zdanie jak ona
St.osunek jest uznawany za slowo niedozwolone. Noż kurczaki pieczone na mózg im padło
W podstawowce z historii bylem kiepski... ale jak przyszly tematy 1 i 2 wojny światowej to tak sie zainteresowalem, ze nauczycielka nie mogla pojac skad nagle umnie takie oceny. Pamietam, ze maglowala mnie na wszystkie strony bo myslala, ze dobrze sciagam. Na samym YT jest sporo kanalow nt historii, aby tylko ktorys wciagnal młodego.
Złe oceny mogą być spowodowane wieloma czynnikami - od najprostszych czyli ciągłego siedzenia w internecie/grach, poprzez po prostu brak zdolności w danej dziedzinie, skończywszy nawet i na depresji lub innych problemach. Zamiast się śmiać i odpytywać powinieneś zainteresować się swoim dzieckiem...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Kamil33333 | 81.190.100.* | 17 Grudnia, 2019 21:06
Zainteresuj dzieciaka filmami historycznymi, ktore go wciana... np Wołoszańskiego. Jak sie wciagnie to po reszte wiedzy sam sie dokopie.