Tuż koło mnie na ulicy upadła starsza pani. Podbiegłem jej pomóc, a ona wyszeptała: "insulina"i zaczęła tracić przytomność. Zacząłem w panice przetrząsać jej torebkę i wtedy zaatakowało mnie dwóch karczków. Myśleli, że okradam staruszkę i chcieli ją uratować. Chwalebne zachowanie, ale zanim kopniakami złamali mi żebro mogli chociaż zapytać co się właściwie dzieje. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-1
1
Lokietek | 5.173.168.* | 29 Kwietnia, 2020 21:32
Nie wolno podawać insuliny jak ktoś mdleje i ma cukrzycę. Może ktoś ma hipoglikemię i umrze od kolejnej dawki
2
2
Dio | 82.145.221.* | 29 Kwietnia, 2020 23:34
To raz. Dwa, nie wiadomo jaka dawke podać, bo to jest ustalane indywidualnie. Trzy, jakby mdlała od wysokiego cukru, to by wczesniej nie byla w stanie isc, tak bardzo zle by sie czula. To predzej byl niski cukier, a jedyne co pamietala to to ze podala insuline, a nie zjadla np.
Sama jestem cukrzykiem typu 1 i wiem jak to jest siedziec z wysokiem cukrem kilka godzin. Duzo pomaga picie wody wtedy, zeby nie stracic przytomnosci, dla pomocy nerkom przy filtrowaniu krwi.
Mialam taki przypadek ze zjadlam duzy posilek, a okazalo sie ze nie mam ze soba insuliny. Mialam zajecia do 18, a byla moze 10/11. Wytrzymalam jakos do do 15, popijajac cole (z cukrem, ale zawsze lepsze to niz nic), o 16:30 bylam w domu, podalam odpowiednia dawke insuliny i dopiero wtedy pozwolilam sobie "zemdlec"(wlasciwie to zasnelam, swiadomie zemdlalam jakby). Po ok. 2h cukier byl w normie, ale juz wiecej nie zapominam insuliny zabierac.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Lokietek[ Zobacz ]
0
3
Aaa | 5.173.158.* | 30 Kwietnia, 2020 07:51
Zareagowali instynktownie. Nie zawsze coś jest takim jak się wydaje. Jak to mówią dobrymi checiami piekło brukowane.
1
4
Martwy | 83.31.247.* | 02 Maja, 2020 08:57
Łokietek ma rację. Opowieść jest zmyślona. Kobita nie prosiłaby o insulinę, bo to była NA PEWNO hipoglikemia. Znaczy niski poziom cukru w wyniku przyjęcia insuliny bez posiłku.
Śpiączka hiperglikemiczna, czyli z wysokiego poziomu cukru nie wali na ulicy z nóg, tylko narasta godzinami. Człowiek robi się ospały etc. Widzi co się z nim dzieje. Jeśli ma w torebce insulinę - poda sobie i cześć.
Przy hipoglikemii, jak cukier spadnie - to wtedy człowiek na ulicy wali sie z nóg. Dlatego pogotowe jak przyjedzie do nieprzytomnego cukrzyka, podaje mu od razu glukozę, nie bawi się w oznaczanie poziomu cukru. Jak pacjent ma cukier 600, to podwyższenie do 650 mu nie rzutuje. Jak ma cukier 20 i zdychają mu nerki, to podbicie do 80 ratuje mu życie i daje efekt Łazarza - "wstaje i idzie do domu".
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Lokietek[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Lokietek | 5.173.168.* | 29 Kwietnia, 2020 21:32
Nie wolno podawać insuliny jak ktoś mdleje i ma cukrzycę. Może ktoś ma hipoglikemię i umrze od kolejnej dawki
Dio | 82.145.221.* | 29 Kwietnia, 2020 23:34
To raz.
Dwa, nie wiadomo jaka dawke podać, bo to jest ustalane indywidualnie.
Trzy, jakby mdlała od wysokiego cukru, to by wczesniej nie byla w stanie isc, tak bardzo zle by sie czula. To predzej byl niski cukier, a jedyne co pamietala to to ze podala insuline, a nie zjadla np.
Sama jestem cukrzykiem typu 1 i wiem jak to jest siedziec z wysokiem cukrem kilka godzin. Duzo pomaga picie wody wtedy, zeby nie stracic przytomnosci, dla pomocy nerkom przy filtrowaniu krwi.
Mialam taki przypadek ze zjadlam duzy posilek, a okazalo sie ze nie mam ze soba insuliny. Mialam zajecia do 18, a byla moze 10/11. Wytrzymalam jakos do do 15, popijajac cole (z cukrem, ale zawsze lepsze to niz nic), o 16:30 bylam w domu, podalam odpowiednia dawke insuliny i dopiero wtedy pozwolilam sobie "zemdlec"(wlasciwie to zasnelam, swiadomie zemdlalam jakby).
Po ok. 2h cukier byl w normie, ale juz wiecej nie zapominam insuliny zabierac.
Aaa | 5.173.158.* | 30 Kwietnia, 2020 07:51
Zareagowali instynktownie. Nie zawsze coś jest takim jak się wydaje. Jak to mówią dobrymi checiami piekło brukowane.
Martwy | 83.31.247.* | 02 Maja, 2020 08:57
Łokietek ma rację.
Opowieść jest zmyślona.
Kobita nie prosiłaby o insulinę, bo to była NA PEWNO hipoglikemia. Znaczy niski poziom cukru w wyniku przyjęcia insuliny bez posiłku.
Śpiączka hiperglikemiczna, czyli z wysokiego poziomu cukru nie wali na ulicy z nóg, tylko narasta godzinami.
Człowiek robi się ospały etc. Widzi co się z nim dzieje. Jeśli ma w torebce insulinę - poda sobie i cześć.
Przy hipoglikemii, jak cukier spadnie - to wtedy człowiek na ulicy wali sie z nóg.
Dlatego pogotowe jak przyjedzie do nieprzytomnego cukrzyka, podaje mu od razu glukozę, nie bawi się w oznaczanie poziomu cukru.
Jak pacjent ma cukier 600, to podwyższenie do 650 mu nie rzutuje.
Jak ma cukier 20 i zdychają mu nerki, to podbicie do 80 ratuje mu życie i daje efekt Łazarza - "wstaje i idzie do domu".