1Ktoś mi wytłumaczy jak to możliwe że firma takiego szefa istnie a nie zbankrutowała? Przecież co chwilę słyszę o takich przypadkach że szef jest kompletnie nie kompetentny a mimo to firma przynosi zyski
2Bo na jego zyski pracuja kompetentni pracownicy ktorzy na codzien użeraja sie z szefem idio.tą
3Bo prawdopodobnie czyjes raporty przypisał tobie a do ich prawdziwych wlasicieli będzie warczal że od nich nie dostał
4Niestety, za duża część społeczeństwa wybiera użeranie się z id!otami.
Znacznie lepiej byłoby zostawić ich samym sobie, aby się zrujnowali, i pracować na własny rachunek albo dla ludzi kompetentnych, przyzwoitych, o przynajmniej podstawowym zdrowym rozsądku.
Jeśli szef jest niekompetentnym id!otą, nie zasługuje na to aby czerpać zyski z pracy innych ludzi.
5Swego czasu koleżanka opowiadała mi o swojej pracy polegającej na szukaniu błędów w programach komputerowych. Po sprawdzeniu jednego z nich, po pewnym czasie dostała kolejną wersję programu - w której już znalazła mniej błędów. Przełożony wyskoczył do niej z pretensjami, że "spadła jej wydajność". Tak, na kierowniczym stanowisku w firmie informatycznej był kretyn nie rozumiejący, że to normalne, że w nowej, zaktualizowanej, poprawionej wersji programu jest mniej błędów... Kompletnie nie rozumiejący, na czym polega praca. Skąd ktoś taki się tam wziął - nie wiem, koleżanka również nie wie.
6Może to są raporty co 2 lata?
Widać, że prosił tylko o takie w latach nieparzystych. Grunt że przeprosił
7W latach 2013-2015 zawiera się parzysty rok 2014.
8A może po prostu, wcześniej na twoim stanowisku pracowała osoba, która złożyła raporty za lata 2012 oraz 2016. Jest też możliwość, że raporty były składane regularnie, ale przez bałagan w dokumentacji, zostały zgubione.
Te raporty dotyczyły ciebie jako pracownika czy zadań przypisanych do stanowiska?
9Uwielbiam takie pi*rdolenie wyrobasów. Jak by było lepiej, to każdy by miał swoją firmę. Oh wait. Może nie każdy potrafi prowadzić biznes i stać go na ryzyko. Poszczególni pracownicy zawsze widzą maleńki % tego co jest wymagane do ogarnięcia w działalności. Ale do wymądrzania się każdy pierwszy.
Żeby nie było. Nie zatrudniam ludzi. Mam jdg. Ale już przy takiej formie firmy widzę jak wiele problemów i organizacji przysporzyłoby zarządzanie choćby jedną dodatkową osobą. Będąc na etacie nie ma się najmniejszego pojęcia. Dlatego zawsze będziecie pracować u kogoś, tacy mądralińscy. Na przykładzie doświadczenia z firmami z którymi pracuję i w których pracowałam najgłośniej krzyczą i cwaniaczą właśnie ci, którzy najmniej się do tego nadają. Na swoje odchodzą ci skupieni na swojej pracy, mający otwarte głowy, szeroki ogląd sytuacji i pokorni ale odważni, realistyczni.
Niestety w Polsce trzeba miec łeb jak sklep, ba! Caly supermarket! zeby prowadzic zwykły kiosk. Stąd zamiast setek tysięcy samozatrudnionych i małych przedsiębiorców mamy same koncerny, spółki i korporacje. Tak latwiej wywłaszczyć kraj a z obywateli zrobić pracowników-niewolnikow co beda tyrac za miske ryżu niz użerać sie z kims, kto jest w stanie bronic swojej wlasnosci i dorobku. Nie dziwie sie, ze przedsiebiorcy uciekaja za granicę a ci bez głowy do obchodzenia systemu zwyczajnie wychodza na ulice
| Najczęściej komentowane teksty | |
|---|---|
| Ostatnie 7 dni | |
| Ostatnie 30 dni | |
| Ogólnie | |
Aaa | 5.173.154.* | 24 Maja, 2020 17:37
Bo prawdopodobnie czyjes raporty przypisał tobie a do ich prawdziwych wlasicieli będzie warczal że od nich nie dostał