Pewnie był naćpany, albo miałaś coś na zębach, co wyglądało jak brak zęba w ciemności.
Oczywiście facet zachował się jak burak, przecież kiedy wypadnie ząb, to zanim wstawi się sztuczny, trzeba poczekać aż rana się zaleczy.
może byś tak krytycznie spojrzała na swój podatny umysł? skoro wiesz, że masz ładne zęby to po co się przejmujesz? nad takimi rzeczami się panuje.
Albo spanikował i powiedział pierwsze, co mu przyszło do głowy.
Ale to już było, znikło gdzieś za nami.
Księżniczka Tiabeani?
Są też tacy, co każde zęby, które nie są białe jak z amerykańskich reklam uważają za zaniedbane.
Sama nam przeźroczyste szkliwo, przez co widać zębinę (tak to się nazywało?) i ogólnie zęby wyglądają szaro-żółtawe. Było parę osób, co mi na to zwróciło uwagę to tylko powiedziałam, że nie będę zakładać licówek, bo psuję im estetykę otoczenia (wybielanie bezbarwnego szkliwa jest mało efektywne, a wybielanie tego środka zęba wiąże się z jego uśmierceniem przez co szybciej stanie się ciemno-szary i ogólnie jest mało efektywnie. W zeszłym roku wybieliłam ząb po leczeniu kanałowym i już jest dużo ciemniejszy (znowu - mówię o środki zęba, bo szkliwo jest transparentne), a tanie to nie było...)
Wybielanie środka zęba nie oznacza jego uśmiercenia. Pomyliło ci sie z leczeniem kanałowym
a jak chcesz się dostać do środka zęba bez uszkadzania go? To nie możliwe. By dać środek wybielający trzeba najpierw zrobić na niego miejsce w środku zęba...
Mój dentysta nawet właśnie porównywał wybielanie zębiny do kanałówki (może stąd skojarzenie z uśmiercaniem zęba?) odradzając mi takie fanaberie. I dobrze, tylko zniszczyłabym sobie zęby i zmarnowałabym kasę.
Nie ma się czym przejmować, facet zapewne robił głupi żart.
Są tacy. Np. znam człowieka, który niemiłosiernie się krzywi lub robi przerażoną minę za każdym razem, gdy ktoś manewrując samochodem delikatnie w coś uderzy (oczywiście robi to tak, by kierowca widział)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
fejk | 89.64.40.* | 24 Maja, 2021 22:46
Albo spanikował i powiedział pierwsze, co mu przyszło do głowy.