Wyszłyśmy w koleżankami do pubu. Kiedy miałyśmy się już zbierać, jednej z nas została dość duża część piwka, którego nie chciała już wypić. Bez większego zastanowienia szybko je dopiłam i pierwszy raz w życiu dostałam czkawki po alkoholu. Przez chwilę było śmiesznie, ale zdążyłam się pożegnać, poczekać na dworcu, pojechać busem do swojego miasta i wrócić do domu i dalej mnie męczyła. Bite 3 godziny! YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
just_me | 31.60.61.* | 28 Listopada, 2022 15:39
Widzę lubisz "dać w szyję". A dzieci kiedy?
0
2
fejk | 89.64.39.* | 28 Listopada, 2022 19:09
Skoro daje w szyję, to wychodzi, że już nigdy.
0
3
S ss | 5.173.241.* | 29 Listopada, 2022 10:37
Na czkawkę jest kilka sposobów. Głęboki wydech i wdech, następnie wstrzymujemy oddech jak najdłużej. Łyżeczka cukru na języku. Pijemy dużo wody duszkiem.
Zazwyczaj pierwszy sposób działa po kilku próbach.
0
4
Ten zły i wredny | 194.29.133.* | 29 Listopada, 2022 14:08
Dupa jaros.
Czasem może pomaga, ale nie zawsze. Raz ze znajomymi pojechaliśmy na dłuższy weekend (chyba boże ciało czy coś) w Gorce. Kolega od razu na dzień dobry, gdy tylko wysiedliśmy na stacji w Nowym Targu - dostał czkawki. Próbował wszystkiego, przerobił wszystkie wymienione przez Ciebie metody i jeszcze parę innych - nic z tego: dwa dni chodził i czkał. Potem mu jakoś przeszło...
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika S ss[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
just_me | 31.60.61.* | 28 Listopada, 2022 15:39
Widzę lubisz "dać w szyję". A dzieci kiedy?
fejk | 89.64.39.* | 28 Listopada, 2022 19:09
Skoro daje w szyję, to wychodzi, że już nigdy.
S ss | 5.173.241.* | 29 Listopada, 2022 10:37
Na czkawkę jest kilka sposobów. Głęboki wydech i wdech, następnie wstrzymujemy oddech jak najdłużej.
Łyżeczka cukru na języku.
Pijemy dużo wody duszkiem.
Zazwyczaj pierwszy sposób działa po kilku próbach.
Ten zły i wredny | 194.29.133.* | 29 Listopada, 2022 14:08
Dupa jaros.
Czasem może pomaga, ale nie zawsze. Raz ze znajomymi pojechaliśmy na dłuższy weekend (chyba boże ciało czy coś) w Gorce. Kolega od razu na dzień dobry, gdy tylko wysiedliśmy na stacji w Nowym Targu - dostał czkawki. Próbował wszystkiego, przerobił wszystkie wymienione przez Ciebie metody i jeszcze parę innych - nic z tego: dwa dni chodził i czkał. Potem mu jakoś przeszło...