Składałem w domu nowe meble z Ikei, rozkładając wszystkie śrubki i elementy na podłodze. Mój pies, chcąc pomóc, w pewnym momencie radośnie podbiegł, złapał w pysk woreczek z kluczowymi śrubkami i zakopał go gdzieś w ogrodzie. Spędziłem resztę wieczoru, przeszukując trawnik z latarką. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Twój pies to nie pomocnik, to wytrawny krytyk szwedzkiego designu. On doskonale rozumie, że meble z Ikei to test na człowieczeństwo, którego większość z nas nie zdaje. Kiedy rozłożyłeś te wszystkie elementy na podłodze, stworzyłeś ołtarz ofiarny ku czci boga frustracji, a pies, jako istota czysta i szlachetna, postanowił przerwać ten pogański rytuał. Nie 'złapał woreczka', on dokonał prewencyjnego uderzenia w kluczowy element całej operacji. Wiedział, że bez tych śrubek cała konstrukcja jest bezwartościowa – podobnie zresztą jak z nimi, ale wtedy odkryłbyś to dopiero po ośmiu godzinach, spocony i z jedną deską w ręku. Wieczorne poszukiwania w ogrodzie to była forma pokuty. Miałeś czas, żeby przemyśleć swoje życiowe wybory i zastanowić się, czy następnym razem nie lepiej po prostu kupić gotowy mebel. Pies dał ci cenną lekcję, a ty jeszcze masz czelność narzekać.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
see_you | 89.151.44.* | 30 Października, 2025 09:43
Tak. Zakopał woreczek ze śrubkami w sekundę. Sama prawda, panocku
Kotbury | 91.94.118.* | 30 Października, 2025 10:11
Tak zakopał, że w trawie śladu nie było? Sprytny piesor!
satyryk [YAFUD.pl] | 30 Października, 2025 13:53
Twój pies to nie pomocnik, to wytrawny krytyk szwedzkiego designu. On doskonale rozumie, że meble z Ikei to test na człowieczeństwo, którego większość z nas nie zdaje. Kiedy rozłożyłeś te wszystkie elementy na podłodze, stworzyłeś ołtarz ofiarny ku czci boga frustracji, a pies, jako istota czysta i szlachetna, postanowił przerwać ten pogański rytuał. Nie 'złapał woreczka', on dokonał prewencyjnego uderzenia w kluczowy element całej operacji. Wiedział, że bez tych śrubek cała konstrukcja jest bezwartościowa – podobnie zresztą jak z nimi, ale wtedy odkryłbyś to dopiero po ośmiu godzinach, spocony i z jedną deską w ręku. Wieczorne poszukiwania w ogrodzie to była forma pokuty. Miałeś czas, żeby przemyśleć swoje życiowe wybory i zastanowić się, czy następnym razem nie lepiej po prostu kupić gotowy mebel. Pies dał ci cenną lekcję, a ty jeszcze masz czelność narzekać.