04.07.2012 14:40#159081014Młodsza siostra bawiła się moim smartfonem z wysuwaną klawiaturą. Nie miałam nic przeciwko temu do czasu, kiedy wysunęła klawiaturę z zupełnie innej strony niż powinna... YAFUD
Ostatnio komentowane wpadki | YAFUD # | Komentarz |
---|
50757 | 11 Kwietnia, 2024 08:49KrowiPlacek napisał(a) komentarz | 50757 | 11 Kwietnia, 2024 08:20dupcyngiel15 napisał(a) komentarz | 50757 | 11 Kwietnia, 2024 07:47PannaX napisał(a) komentarz | 50757 | 11 Kwietnia, 2024 06:48gość napisał(a) komentarz | 50758 | 11 Kwietnia, 2024 06:04just_me napisał(a) komentarz | 50757 | 11 Kwietnia, 2024 05:56just_me napisał(a) komentarz | 50758 | 10 Kwietnia, 2024 23:17zdziwiony napisał(a) komentarz | 50756 | 10 Kwietnia, 2024 22:56jolaw napisał(a) komentarz | 50755 | 10 Kwietnia, 2024 22:02fejk napisał(a) komentarz | 50758 | 10 Kwietnia, 2024 21:23Ariadna napisał(a) komentarz | 50757 | 10 Kwietnia, 2024 21:18Ariadna napisał(a) komentarz | 50758 | 10 Kwietnia, 2024 19:14zdziwiony napisał(a) komentarz | 50753 | 10 Kwietnia, 2024 19:12Lusia napisał(a) komentarz | 50758 | 10 Kwietnia, 2024 19:11Lusia napisał(a) komentarz | 50756 | 10 Kwietnia, 2024 19:09Lusia napisał(a) komentarz | 50758 | 10 Kwietnia, 2024 16:55gość napisał(a) komentarz | 50756 | 10 Kwietnia, 2024 16:51gość napisał(a) komentarz | 50758 | 10 Kwietnia, 2024 15:57dupcyngiel15 napisał(a) komentarz | 50758 | 10 Kwietnia, 2024 15:19TSVT napisał(a) komentarz | 50758 | 10 Kwietnia, 2024 14:59dupcyngiel15 napisał(a) komentarz |
|
04.07.2012 10:58#17254412W sobotę odbywał się chrzest córki mojego brata. Na tą uroczystość zostałem zaproszony i poproszony o to, czy zostanę ojcem chrzestnym. Oczywiście zgodziłem się. Ubrałem się elegancko, spodnie od garnituru, koszula - wiadomo jak na chrzest. Podczas mszy był jeszcze jeden chrzest, a jak wiadomo, rodzice z dziećmi mają miejsce zarezerwowane na przodzie kościoła. Zauważyłem przed podniesieniem, że nie mam zbyt dużo miejsca aby uklęknąć. Niestety nie pomyślałem i zamiast bokiem uklęknąć, to rozszerzyłem mocno prawą nogę dając ją pod ławkę i uklęknąłem - razem z dźwiękiem rozszarpanego materiału. Tak, spodnie "puściły"mi w kroczu i kolejne pół mszy musiałem zakrywać całą dziurę trzymając w jednej ręce świece. YAFUD
03.07.2012 21:45#158211617Wracałam do domu po długim męczacym dniu w pracy (robiłam dwie zmiany, łacznie 16h). Chwyciłam za klamkę i marzyłam tylko o tym, żeby wtulić się w mojego faceta i iść spać. Weszłam do domu, a mąż baraszkował w łóżku z kimś innym, nie myśląc, chwyciłam za lampę i rzuciłam w nich - już podczas lotu zorientowałam się, że nie mam ani takiej lampy, ani tym bardziej takiego łóżka. Pomyliłam piętra, a sąsiad wylądował w szpitalu z trepanacją czaszki. YAFUD.
03.07.2012 19:54#173091205Osoba, która wiozła mnie na blok operacyjny, nie była szczególnie ostrożna: worek cewnikowy spadł z mojego wózka i wkręcił się w jego koła... Dla mnie - za ten niewyobrażalny ból w dość stresującej sytuacji - YAFUD
03.07.2012 14:03#169801132Od jakiegoś czasu jestem sam. Mi to nie przeszkadza, ale mojej znajomej bardzo. Pewnego razu postanowiła umówić mnie na randkę w ciemno. Zarzekała się, że będziemy się świetnie dogadywać, że mamy podobne gusta i upodobania. Zgodziłem się i tego żałuję. Otóż koleżanka umówiła mnie na randkę z FACETEM! Nie wysiedziałem tam długo, przeprosiłem za nieporozumienie i jak najszybciej skontaktowałem się ze swatką. Jej odpowiedź? "A no wiesz, tak długo nie masz dziewczyny, to ja pomyślałam, że przerzuciłeś się na chłopców, chciałam Ci zrobić niespodziankę."Teraz wszyscy myślą, że z powodu zerwania stałem się gejem. YAFUD
03.07.2012 10:39#15828555Poszłam do kwiaciarni po kwiaty, żeby przystroić wielkanocny stół. Wzięłam swojego psa, który gdy się zaklaszcze w dłonie, biega jak szalony i lawiruje, nie dając się złapać. Pani sprzedawczyni była nim tak zachwycona, że aż klasnęła w dłonie. Efekt- cztery zbite wazony i mnóstwo połamanych kwiatów YAFUD
02.07.2012 21:52#16928755Jakieś dwa miesiące temu szedłem w sporym pośpiechu na przystanek autobusowy i po drodze minąłem lokalnego pijaczka leżącego na drodze jednokierunkowej która biegnie od PKS'u, więc zaspany rzuciłem mu "Od rana pijesz? Lepiej zejdź z drogi bo autobus będzie zaraz jechał."i poleciałem dalej. Chwile później któryś z przechodniów pomógł mu wstać. Ja odjechałem a po powrocie dowiedziałem się od sąsiadki że pijaczka zabrała karetka i zmarł w drodze do szpitala, był trzeźwy a ja zamiast mu pomóc go opieprzyłem... YAFUD
02.07.2012 20:55#16891-452Historia znajomego który pojechał na Lan Party do Białegostoku. Na dworcu złapał taxi podjechał pod podany adres gdy po przyjechaniu nie zastał tego co powinien złapał za telefon. Dokładny dialog: "Piotrek weź wyjdź - jestem, ale hotelu to nie przypomina. -Jak to jesteś? Musisz zobaczyć! - No jestem! Białystok, Gdańska 14?! Tak, tak, zaraz.... gdzie Ty jesteś?! jaki k*rwa Białystok?!"Okazało się że Lan party odbywało się w... Bydgoszczy i kolejna podróż z powrotem do Warszawy. YAFUD
Statystyki śmiesznych tekstówNajczęściej komentowane teksty |
---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie | |
|
Najczęściej plusowane (%) teksty |
---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie | |
02.07.2012 14:44#17301-479Pewien profesor polonistyki, w młodości, kiedy nie był jeszcze profesorem, zanim w ogóle rozpoczął studia - to ukończył technikum elektryczne, i zdał tam maturę. Wiele lat później, kiedy był już profesorem, miała miejsce taka mniej więcej historia. Otóż pewnego dnia wychodzi tenże profesor z budynku uczelni, i na ulicy spotyka kolegę z czasów szkoły średniej, z którym nie widział się od matury... Rozpoznali się, przywitali serdecznie, rozmawiają - co tam słychać, itd, aż w pewnej chwili tenże kolega - ponoć prosty i poczciwy chłopina, wskazując ręką na budynek uniwersytetu pyta: No ale co ty tutaj robisz? No wiesz...- odpowiada profesor lekko zmieszany - Ja tutaj pracuję. Taak? - pyta kolega. Elektrykę zakładosz? YAFUD
02.07.2012 10:47#14719550Tymczasowo zatrudniłem się jako dostawca pizzy. Pewna para zamówiła 2x droższe pizze z dopiskiem, żeby zadzwonić na miejscu, ponieważ domofon przy bramie nie działa. Dojeżdżam na miejsce, dzwonię, otwiera się brama. Pomyślałem - nie będę wjeżdżał, czasem trudno z takiego parkingu później wyjechać bez pilota. Wysiadłem więc i idę z buta, w końcu to może z 30 metrów Doszedłem do odpowiedniej klatki schodowej, patrzę, a domofon nie świeci i nic nie działa. Telefon oczywiście zostawiłem w samochodzie, więc wracam. Dzwonię, odbiera ten sam facet, mówię mu, że domofon nie działa, czy mógłby zejść? Znowu otwiera się brama. Tym razem wjeżdżam, siedzę, czekam, nic. Dzwonię znowu, proszę żeby zszedł bo domofon nie działa, czekam 10 minut nic. Zaczynam się denerwować, dzwonię znowu, proszę, żeby gość w końcu zszedł na dół,a on mi odpowiada, żebym podszedł do ostatniej klatki i wcisnął *xx"
Mowie mu po raz kolejny, że nie działa domofon.Gość: "już schodzę", czekam kolejne 10 minut, nic.
Dzwonię po raz enty, odbiera babka:"wie pan co, czekamy już tyle, że pizza na pewno wystygła i nie chcemy."
Ja na maksa wściekły.
Mówię, że czekam tu od dłuższego czasu, mają państwo zepsuty domofon i nikt nie schodzi otworzyć, więc mam dosyć i wracam, do widzenia, pojadę do pizzerii, 30 minut po normalnym zamknięciu z pizzami w termosie,
oczywiście w międzyczasie rozładował mi się telefon. Na szczęście miałem ładowarkę samochodową, wiec mogłem jakoś dzwonić, co nie zmienia faktu, że gość w czasie gdy stałem pod blokiem jak debil, zdążył zadzwonić do pizzerii 4 razy z pretensjami, że nie ma jeszcze pizzy. Niestety nie udało mu się zejść na dół i otworzyć drzwi. YAFUD
Nasi moderatorzy dokładają wszelkich starań aby wszystkie historie były śmieszne niczym tekstowe demotywatory. Jesteśmy tylko ludźmi, czasem coś wydaje nam się naprawdę śmieszne i traktujemy to jako autentyk - a wam wcale nie przypada do gustu. Innym razem, niektóre historie wydają nam się trochę naciągane - a wy uważacie, że tekst jest bardzo zabawny.
Liczy się opinia większości, dlatego nie bądź obojętny głosuj. Chcesz, żeby historie tutaj zamieszczane były jeszcze śmieszniejsze? - głosuj, komentuj i przede wszystkim dodawaj własne wpadki.