Dzisiaj rano, wparował do mojego pokoju ojciec i drąc się kazał mi sprzątać mój pokój. Zacząłem od pozbierania śmieci, odkurzenia i następnie zabrałem się do ścierania kurzy. Wziąłem ściereczkę i tak jak zwykle zacząłem wycierać kurz z półek, telewizora itp. W końcu przyszła kolej na monitor. Wycierałem go tak jak zawsze, tą samą szmatką co resztę badziewia. Była troszkę wilgotna ale to nigdy w niczym nie przeszkadzało, aż do dzisiaj. Chwilę po przetarciu go powstało zwarcie i monitor po prostu się spalił. Chwilę po tym jak dostałem "wykład"od rodziców przyszedł mój ojciec i powiedział żebym nie sprzątał, bo ma zamiar wiercić coś w moim pokoju. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.