Znajoma chciała wyswatać mnie ze swoim synem o rok ode mnie starszym. Zorientowałam się dopiero, kiedy po zaproszeniu mnie do siebie na kawę, zaprowadziła mnie do jego pokoju, wyszła i zamknęła drzwi, zostawiając mnie z nim. Trochę rozmawialiśmy i widziałam, że mnie podrywał, tzn. uśmiechał się, gapił się na mnie bezczelnie itp. Kompletnie mnie nie interesował. A szalę przeważyło, kiedy powiedział "Dziś rano dostałem rozwolnienia i przez piętnaście minut siedziałem w ubikacji, robiłem na rzadko"Nie wytrzymałam po tym wyznaniu i stwierdziłam, że muszę iść do domu, bo mam coś do zrobienia. Następnego dnia dostałam od niego sms z pytaniem, czy się jeszcze spotkamy, oczywiście mój numer dała mu jego matka... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.