Sprawa wyglądała następująco, Mamusia postanowiła pojechać do babci samochodem, jako, że jest z natury zapominalska nie wzięła pewnego chabręzia z balkonu (mieszkamy na 4 piętrze w bloku). Postanowiła zadzwonić do mnie domofonem i poprosić abym ów wspomniany Kwiatek zniósł, wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, że kwiatek był wsadzony w śmierdzące nieziemsko pudełeczko czego z pośpiechu nie wyczułem. Gdzie jest YAFUD? Oczywiście woda jak i całe pudełeczko w ktorym była roślinka z pośpiechu na siebie wylałem, a artystyczne Kur** słyszeli wszyscy ludzie stojący na ulicy, oczywiście nie obyło sie od wymyślnych wyzywań starszej pani z bloku obok, a białe ciuchy poszły w kosz.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
LILIANNA [YAFUD.pl] | 19 Czerwca, 2012 08:10
Może napisz to jeszcze raz, ale z wyczuwalnym sensem.
Aeri [YAFUD.pl] | 20 Czerwca, 2012 04:53
Ja rozumiem, ze białe jest trudno doprać, ale żeby od razu kosz?? Też bym się wkurzyła po takim czymś