We wakacje byłam z moimi przyjaciółkami na imprezie w Gdańsku spodobał nam się jeden chłopak, z wyglądu maturzysta, ale nie miałyśmy odwagi do niego zagadać, więc praktycznie cały czas za nim łaziłyśmy, Kaśka robiła dziwne rzeczy,np. niby przypadkiem popchnęła mnie a ja wpadłam na niego, było mi głupio... Chłopak chyba się domyślił że nam się podoba, bo przez resztę czasu na nas patrzył. Następnego dnia musiałyśmy wracać do Wrocławia, po powrocie (Niedziela) pożegnałyśmy się bo idziemy do różnych szkół i się rozdzielamy. Drugiego dnia w szkole, zaczęłam poznawać osoby z klasy, na którejś lekcji odwróciłam się żeby zobaczyć kto za mną siedzi i zdębiałam... ...tak to był on... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
LILIANNA [YAFUD.pl] | 10 Września, 2012 07:34
No to chyba dobrze? Będzie ci miał kto tornister nosić i kredki pożyczać...
Maruda [YAFUD.pl] | 10 Września, 2012 21:53
Przez cały czas na was patrzył, bo jak tu nie patrzeć na dwie wariatki, które non stop za tobą łażą i dziwnie się zachowują.
Majek | 188.137.93.* | 17 Września, 2012 22:22
I gdzie tu YAFUD? Zamiast zachowywać sie jak niedorozwój intelektualny to po prostu z nim pogadaj czy to takie trudne?