Chodzę do szkoły gastronomicznej, ostatnio miałem pechowy dzień. Spóźniłem się na technologie gastronomiczną, nie wziąłem produktów i stroju kucharskiego, zostałem wyje*any na mycie podłogi po wszystkich. W czasie kiedy to robiłem kumple "pożyczyli"sobie mój plecak i... zawiesili mi go na drzewie. Wyszedłem na dwór w samej bluzie (kurtka w plecaku) próbowałem zdjąć plecak ale noga mi utknęła między gałęziami. Zrezygnowałem z prób dalszego ściągania i poszedłem po konserwatora który mi to zdjął. Poszliśmy dalej na lekcje wszyscy ze mnie beka. Myślałem że to koniec żartów lecz szybko się pomyliłem. Zrobili mi ku*asa na twarzy (w sensie atrament na folie po fajkach i na twarz) wkurzony wyszedłem z sali do łazienki gdzie... Dostałem opie*dol od ochroniarza i woźnej że drzwi z zawiasów wyciągnąłem... Worst day EVER ! YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
xysz | 87.207.165.* | 29 Marca, 2013 05:49
Worst day ever? Syyyynek, musisz się jeszcze wiele o życiu dowiedzieć...
xysz | 87.207.165.* | 29 Marca, 2013 05:49
Worst day ever? Syyyynek, musisz się jeszcze wiele o życiu dowiedzieć...
PS: I o tym jak dobrze pisać też, niestety
Panlol [YAFUD.pl] | 30 Marca, 2013 22:00
Czas i miejsce: Noxus, godz. 25:61