Historia dobra.
Ale swoją drogą wg mnie lepiej mieć takich sąsiadów niż nieczułych na patologie. Zdarza się przecież, że "za ścianą patologia ale to nie mój problem".
najpierw przysyłają kuratora, policja nie przychodzi od razu zabierac dzieci na podstawie takich "dowodow. Fejk
@up jeżeli sąsiadka zadzwoniła na policję i pokazała dowody, to najprawdopodobniej przyszli i zareagowali. Nawet jeżeli chcieli póki co postraszyć rodziców i rozeznać się z sytuacją. A gdyby rzeczywiście zobaczyli melinę i pobite dzieci, na 100% by nie czekali na żadnego kuratora.
Co za bzdura totalna, w takiej sytuacji policja może co najwyżej zrobić wywiad środowiskowy. Absolutnie nie ma prawa zabrać dzieci bez dowodów, a nagranie sąsiadki, w którym nie jest nawet jasno powiedziane, o co chodzi, nie jest żadnym dowodem. Minus.
Miałem napisać to co kombobrejker. Zmyślone jak cypryjski raj bankowy.
Nienawidze takich za bardzo zyczliwych sasiadow...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
kombobrejker | 109.231.5.* | 28 Marca, 2013 23:35
najpierw przysyłają kuratora, policja nie przychodzi od razu zabierac dzieci na podstawie takich "dowodow. Fejk