Mój kolega już od dłuższego czasu narzekał, że jego macocha jest tak głupia, że już długo nie wytrzyma. Na początku mu nie wierzyłem, ale miałem okazje się przekonać, że to co on mówi to nic. Ostatnio byłem u niego, a że mieszka on 7km za miastem to do niego zawoził mnie mój tata, a odwieźć miała mnie jego macocha. Gdy byliśmy w połowie drogi ona zatrzymała się na dobudowanym parkingu zaraz na poboczu (samochody stały maską skierowaną w tym kierunku w którym jechaliśmy) i nie zgasiła silnika Po pięciu minutach nie wytrzymałem i zapytałem się czemu nie jedziemy, ona spojrzała się na mnie jak na debila i zapytała czy nie widze jaki jest korek? YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Lena | 82.160.88.* | 08 Kwietnia, 2013 21:43
Nie wierzę, że ktoś może być aż tak głupi -.-
Jamajczyk [YAFUD.pl] | 08 Kwietnia, 2013 23:09
@Lena.
A jednak. Uwierz. W klasie mam takie 2 osoby. To jest tragedia!