Ostatni, bardzo trudny egzamin na uczelni. Wszyscy z powodu dopinania pracy magisterkiej na ostatni guzik niedouczeni. Cała grupa równo ściąga, gdyż wykładowca z powodu zaawansowanego wieku wzroku sokolego już nie ma. Postanowiłem nie zrzynać słowo w słowo ze sciągi, żeby moja praca wyglądała naturalnie. Specjalnie zrobiłem kilka błędów i nie rozpisałem sie przesadnie. Reszta przepisuje wikipedię na cztery strony a4. Myślałem, że na tle grupy wyjdę na tego uczciwego. Dostałem 3-, najgorszą ocenę w grupie. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.