Pewnego dnia zapytałem koleżanki (z którą myślałem, że można konie kraść) jakie ma plany na majówkę, biorąc pod uwagę fakt, iż poprzednie dwie soboty nocowała u mnie, byłem niemal pewny, że i w majówkę chociaż na jakieś spotkanie się skusi... Za każdym razem pytałem o szczerość i jeżeli coś nie gra, niech po prostu powie wprost. Powiedziała, że przez majówkę chce pisać pracę mgr-ą i spotkać się w końcu z koleżankami (w ten dzień co zaproponowałem), po czym zapytałem czy mówi prawdę...powiedziała, że tak. Ok, nie ma czasu, rozumiem. Potem idąc (dnia w którym chciałem się z nią spotkać) do baru na spotkanie ze znajomymi, idę...a tam - kolega z pracy oraz...w/w koleżanka. Dodam iż koleżanka również ze mną pracuję. Prędkość wypijania piwa przeze mnie...lepsza niż Schumacher w latach świetności. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
ArHaheigrab [YAFUD.pl] | 18 Maja, 2013 15:28
I co się rzucasz? Chciała już sobie odpocząć od ciebie trochę, w końcu jesteś tylko kolegą.
LILIANNA [YAFUD.pl] | 18 Maja, 2013 18:36
Ależ ty jesteś upierdliwy! Wyluzuj nieco, bo całkiem zerwie z tobą znajomość.
Luiza [YAFUD.pl] | 18 Maja, 2013 21:32
Czym się chwalisz? Że nikt cię nie lubi? Jesteś nachalny i mają cię dość. Nie narzucaj się.