Pewnego dnia siedząc sobie w szkole na matematykę wparowała pani Pedagog, poprosiła nauczyciela, czy może zabrać mnie do gabinetu, nauczyciel się zgodził.. Idąc za Nią zastanawiałem się o co może chodzić. Kiedy wszedłem do gabinetu, wszystko zaczęło się wyjaśniać, znajdowała się w nim pani od hiszpańskiego, która traktuje nas jakbyśmi byli w przedszkolu. Nagle zaczęły padać pytania czy nie mam myśli samobójczych itd. Odpowiedziałem, że nie i skąd ten pomysł.. Okazało się, że wielce zatroskana pani K. od hiszpańskiego dzień wcześniej weszła na mój profil na facebook'u i na moim tle ujrzała dymiący pistolet.. Tło to wrzuciłem z nawiązaniem do kawałka który napisałem i nazywał się 'jeden strzał'.. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
ArHaheigrab [YAFUD.pl] | 03 Lipca, 2013 00:41
Bylo tam poprosic ja, zeby zapodala bita to pokazesz co potrafisz.
Swoja droga podrzuc mi tekst na PM, moze cos z ciebie bedzie?