Miałam na studiach 'koleżankę' , której nie znosiłam. Była wobec mnie chamska i wredna. Udawała jednak, że mnie lubi. Minęło pare lat, ustatkowałam się, mam kochającego męża. Któregoś dnia szybciej skończyłam pracę, a wracając wpadłam właśnie na tą koleżankę. Krótka rozmowa rozwinęła się i zaprosiłam ją do mnie na kawę. Po wejściu do mieszkania obie zobaczyłyśmy mojego męża w jednoznacznej pozycji z jakąs kobietą. Oprócz tego moja 'koleżanka' rozpowiedziała o tym znajomym. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Asia | 5.172.252.* | 27 Sierpnia, 2013 17:05
Naprawdę "kochający"mąż.
0
2
Ech | 31.174.48.* | 27 Sierpnia, 2013 18:44
To niech on się wstydzi.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Asia | 5.172.252.* | 27 Sierpnia, 2013 17:05
Naprawdę "kochający"mąż.
Ech | 31.174.48.* | 27 Sierpnia, 2013 18:44
To niech on się wstydzi.