pracuję w sklepie zoologicznym ponieważ nie mam zwierzaka bo moja siostra ma uczulenie. Miałam tam swojego ulubieńca chomika. Pewnego dnia przyszedł facet kupić chomika, okazało się że chciał nakarmić pytona. Sam wybrał. Zgadnijcie którego. Dopiero gdy wkładałam go do pudełka popłakałam sie. Już wiem jak to jest wysłać przyaciela na śmierć. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
A ja znam taki tekst: "Przepraszam, ale ten chomik jest już na dzisiaj zamówiony przez innego klienta."Wieczorem 30zł do kasy, chomika w pudełko, i podarować znajomym. Ot - po problemie. Wszak pyton zadowoliłby się jakimkolwiek innym chomikiem.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Licho [YAFUD.pl] | 23 Listopada, 2013 22:54
A ja znam taki tekst: "Przepraszam, ale ten chomik jest już na dzisiaj zamówiony przez innego klienta."Wieczorem 30zł do kasy, chomika w pudełko, i podarować znajomym. Ot - po problemie. Wszak pyton zadowoliłby się jakimkolwiek innym chomikiem.