Pewnego razu po burzy zauważyłam, że nie działa mi internet. Długo sie nie zastanawiając zadzwoniłam do dostawcy, aby przysłał kogoś kto sprawdzi problem. Po telefonie zaczełam sprzątać w pokoju bo miałam straszny burdel. Jednak nie zdążyłam posprzątać wszystkiego bo przyjechali technicy (ku mojemu zdziwieniu bardzo szybko). W moim pokoju znajdował się router wiec musieli tam wejść. Było mi strasznie wstyd bo nie posprzątałam do końca. Okazało się że internet nie działał bo przez przypadek podłączyłam do kontaktu wtyczkę od grzejnika zamiast od routera, który znajdował się w szparze między łóżkiem a ścianą, a on sam był przykryty stertą skarpetek które ściągał mój chłopak od kilku tygodni, ponieważ było mu gorąco w stopy. Myślałam że zapadne się pod ziemię. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
E | 87.205.207.* | 01 Lipca, 2014 18:19
Masz w pokoju kilkutygodniowe śmierdzące skarpety i musisz sprzątać jak oszalała za każdym razem, gdy ktoś ma przyjść... To dopiero YAFUD.
E | 87.205.207.* | 01 Lipca, 2014 18:19
Masz w pokoju kilkutygodniowe śmierdzące skarpety i musisz sprzątać jak oszalała za każdym razem, gdy ktoś ma przyjść...
To dopiero YAFUD.
Tajemniczy_Masturbator [YAFUD.pl] | 01 Lipca, 2014 18:56
@E
powiedz, ze te skarpety Cie nie rozlozyly na lopatki. Ja sie do teraz zbieram.