a jaka była pogoda? bo jeśli gorąco to jak na mój gust bardzo dobrze zrobili. skąd mogli wiedzieć, że wyszłaś dosłownie przed chwilą? i za parę sekund wrócisz? równie dobrze mogłoby być tak że wyszłaś pół h wcześniej i że wrócisz za 1 h. a po za tym, łatwo pomylić śpiące dziecko z nieprzytomnym, szczególnie przez szybę w aucie.
Bardzo dobrze zrobili. Moglo sie zdarzyc, ze wrocilabys do auta a tu nie ma dziecka. Ciagle mnie zadziwia bezmyslnosc ludzi w tym zakresie. Tak malych dzieci poza domem nie spuszcza sie z oczu!
Popieram przedpiśców. Widać, że opieka nad dziećmi jest ci obca - nie zostawia się takich maluchów samych nawet na sekundę (chyba że w kontrolowanym otoczeniu typu kącik zabaw z opiekunką), a już tym bardziej śpiących w samochodzie. A jakby ci się z 5 minut zrobiło na poczcie 15 ? A temperatura w samochodzie potrafi w zwykły dzień (bez upałów) podnieść się do 40 kilku stopni ? A śpiące trzyletnie dziecko z łatwością może dostać wtedy udaru. Bezmyślność i głupota, ot co.
Piszecie o bezmyślności i głupocie a sami nie pomyśleliście.
Zadziwiają mnie ludzie, którzy sami sobie domyslają gdy coś nie pisze wprost. Nie raz się popłakałam jak słyszałam o tych zdarzeniach i po chwile obecna twierdzę że tacy nieodpowiedzialni ludzie w ogóle nie powinni mniec dzieci.
Owszem zgadzam się z wami tam na górze ALE pierwszy komentarz prawidłowy "jaka była pogoda?". Jeśli było to w te dni upalne to ok rozumiem zachowanie tych ludzi bo sama bym tak zrobiła ALE jeśli to był dzień chłodny (w drodze powrotnej mogło się rozpadac) to nikt mi nie wmówi ze w samochodzie może się zrobic do 40 kilku stopni tak jak ten powyżej nade mną napisał, też nie napisane nigdzie w jakiej odległości od samochodu owa osoba była, zarówno samochód mógł zostac zaparkowany tuz pod oknami sklepu poczty czy czegokolwiek gdzie płaciła rachunek więc mogła miec oko na dziecko.
Podejrzewam że i tak juz nikt tego nie przeczyta ale i tak napiszę. pogoda była ladna około 20 stopni. W samochodzie jednak przez całą drogę była włączona klimatyzacja więc nie było gorąco. Samochód stał jakieś 5 metrów od banku, ale fakt że nie widziałam go przez szybę. Gdyby była kolejka i mialo mi zejść troszkę dłużej to raczej na pewno wrocilabym do samochodu a rachunek zapłaciła w inny dzień. Zatrzymalam się tylko dlatego że było po drodze. Nie uważam że ci ludzie zrobili źle. Jedynie co to nie pomyśleli żeby zapytac sie np. dziewczyny rozdajacej ulotki obok na chodniku blisko samochodu czy nie wie jak dlugo to auto tu stoi. Swoją drogą doszliśmy do porozumienia i chyba nawet zyskałam nowych znajomych. Najbardziej tylko przestraszyla się Amelka.
Przeczyta, przeczyta.
Sama mam małe dzieci, które potrafią zasnąć w aucie i powiem Ci tak: szyby może i szkoda, ale brak znieczulicy to duży powód do radości.
To dobrze ze nic sie nie stalo. Szkoda nerwów dziecka. ALe niestety . sie nie pomyslalalo to sie ma. ja bym nigdy nie zostawila dziecka w samochodzie napewno nie w takiej odleglosci gdzie nie mam go na widoku. Nigdy nie zostawilam nawet wozka przed sklepem. Jak widze ze jest w srodku duzo ludzi nawet sie nie pcham poczekam albo przyjde pozniej schody tez omijam szerokim łukiem DZIECKO WAZNIEJSZE i szlak mnie trafia jak widze wozek z dzieckiem BEZ OPIEKI pod sklepek albo wlasnie dziecko w samochodzie rowniez bez opieki. Przeciez wystarczy tylko chwila i bedzie katastrofa.
@ ona
Muszę ci tu przyznać rację, bo też nie wyobrażam sobie zostawić dziecka bez opieki pod sklepem w wózku. Zostawiając dziecko w zamkniętym samochodzie możliwość porwania w tak krótkim czasie była znikoma.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
annn | 109.207.61.* | 24 Sierpnia, 2014 14:03
a jaka była pogoda? bo jeśli gorąco to jak na mój gust bardzo dobrze zrobili. skąd mogli wiedzieć, że wyszłaś dosłownie przed chwilą? i za parę sekund wrócisz? równie dobrze mogłoby być tak że wyszłaś pół h wcześniej i że wrócisz za 1 h. a po za tym, łatwo pomylić śpiące dziecko z nieprzytomnym, szczególnie przez szybę w aucie.