Za młodych lat, chcąc dorobić na studiach, zatrudniłam się, jako kelnerka w dyskotece. klub dość specyficzny, muzyka która zagłuszała wszystko wokół. Klientela też nie za ciekawa. Z miejsca dowiedziałam się, że goście lokalu nie są dość uprzejmi dla kelnerek, a szczególnie dla nowych. Ale mus, to mus. Musiałam przejść się "z tacą"na salę taneczną. Przywitano mnie bardzo sympatycznie... Tak na zachętę dostałam od klienta kopa w tyłek! YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.