Ostatnio miałam problemy z trawieniem, mianowicie mój brzuch (nie mylić z czymś innym) zaczął wydawać przeróżne dźwięki. Chcąc nie chcąc musiałam udać się mpkiem do pracy. Przez całą drogę jakoś wytrzymywałam i modliłam się aby nie wydać z siebie żadnego głośnego dźwięku, niestety gdy w autobusie robiło się coraz tłoczniej i coraz głośniej to mój brzuch jednoznacznie zaburczał. Nie było to dosyć głośne, więc byłam pełna nadziei że warkot i rozmowy wszystko unormowały, po chwili zauważyłam że jestem naiwna. Nigdy nie widziałam takiej przestrzeni wokół mnie w autobusie. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.