Ostatnio na wf'ie nosiliśmy bramki z dużej na małą salę. Na małej sali nie było gdzie zamocować bramek, więc jedna postanowiła spaść prosto na MNIE. na moje szczęście bramka uderzyła mnie w ramię, ale to nie wszystko...Dzień później ta sama bramka spadła na MNIE ZNOWU, a spadła dlatego, że wf'isci zapomnieli ją zabezpieczyć. Gdyby nie to, że schyliłem głowę poprzeczka uderzyła by mnie w głowę, co by nie zakończyło by się tak lajtowo jak poprzednio. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
RvD [YAFUD.pl] | 05 Marca, 2015 16:12
od kiedy bramka postanawia? Ah, to była super bramka, myśli, planuje, rozmawia, postanawia i pewnie za Ciebie to napisała?
cerebrumpalm | 193.151.114.* | 05 Marca, 2015 16:30
antropomorfizm. do you know it?
RvD [YAFUD.pl] | 05 Marca, 2015 19:04
ouh, I didn't know, thank yoou :O
Ziemniak5284 | 188.125.130.* | 05 Marca, 2015 20:22
To co,że napisał ze bramka ''postanowiła'' spaść na niego? Małe przejęzyczenie,a ludzie robią z tego tragedię.
fejk | 87.206.188.* | 10 Marca, 2015 13:41
Ten konkretny model tylko i wyłącznie spisuje i tylko i wyłącznie przeciwko jednej osobie - autorze tego wpisu;)