Dziś kolejka do jedynej w sklepie wagi. Babcia (B) stoi i waży pomarańcze w siatce. Nagle jedna z pań (P) pracujących w sklepie zaczyna dialog ze staruszką: P: Ale tych pomarańczy nie trzeba ważyć. B: Pani, ale ja tak wszystkie ważę, bo piszą, że jest kilogram i oszukują! O zobacz pani!- 998 gram. Znowu oszukali. Ch$@uje. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
wege | 37.152.19.* | 07 Marca, 2015 19:51
Mogła znaleźć inne, np. takie ważące 1003 i w ten sposób to ona wyd*małaby sklep...
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
wege | 37.152.19.* | 07 Marca, 2015 19:51
Mogła znaleźć inne, np. takie ważące 1003 i w ten sposób to ona wyd*małaby sklep...