Szedłem w późnych godzinach wieczornych po jednej z dzielnic Warszawy. Podeszła do mnie grupka dresów, na pytanie 'Czemu idziesz taki wystraszony?' odpowiedź 'Bo mam przy sobie sporo kasy i telefon' dla większości nie wydawałaby się dobrym pomysłem (dla mnie też) ale byłem zdenerwowany i tak wyszło. Jeden z dresów powiedział że w takim razie mnie nie ruszą bo oni najbardziej nie lubią takich cwaniaczków co nie szanują pieniędzy, to można im je zabrać. Czemu YAFUD? Koleś który przechodząc obok z najnowszym iPhonem w ręce na widok grupki dresów, która mnie otoczyła zaczął się śmiać pod nosem, boję się że on pasuje do tej kategorii 'cwaniaczków'.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.