w grudniu poronilam, dlugo nie moglam dojsc do siebie, wiec kolezanka z pracy postanowila mnie wyciagnac na impreze. Wczesniej moj maz ostrzegal je zeby nie rozmawialy o dzieciach. Skonczylam nad zlewem w lazience wymiotujac po zazyciu srodkow uspokajajacych i zapiciu ich alkoholem - dlaczego? Mje kolezanki siedzialy i caly czas opowiadaly jak to ferie spedza ze swoimi dziecmi... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
2
1
pinda | 77.10.24.* | 08 Lutego, 2016 08:22
Bardzo ci współczuję. Niestety ani ty ani kokeżanki nie byłyście gotowe na spotkanie. Nawet gdyby one się starały nie mówić o dzieciach, aklohol sprawił że mówiły "o życiu"bo rodzina jest ważnym, jeśli nie najważniejszym aspektem ich życia. A ty jeszcze nie przeszłaś może do tego etapu, żeby zdawać sobie z tego sprawę i to akceptować. Pozdrawiam i życzę siły do pokonania bólu po utracie dziecka.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
pinda | 77.10.24.* | 08 Lutego, 2016 08:22
Bardzo ci współczuję. Niestety ani ty ani kokeżanki nie byłyście gotowe na spotkanie. Nawet gdyby one się starały nie mówić o dzieciach, aklohol sprawił że mówiły "o życiu"bo rodzina jest ważnym, jeśli nie najważniejszym aspektem ich życia. A ty jeszcze nie przeszłaś może do tego etapu, żeby zdawać sobie z tego sprawę i to akceptować. Pozdrawiam i życzę siły do pokonania bólu po utracie dziecka.