Kiedy miałam 8 lat, zmarł moja babcia. Byłam z niż bardzo związana. Babcia był otwartą osoba, miała wielu znajomych, przyjaciół, była też bardzo rodzinna, nie miała wrogów, wszyscy ją uwielbiali. Moment w kaplicy, tuż przed zamknięciem trumny, wszyscy płaczą, lamentują, zegnają się ze zmarłą, nagle mój tata zaczyna opowiadać kawał o teściowej (tak, babcia, to mama mojej mamy). Nigdy nie zapomne morderczej miny mamy. YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.