Pewnego dnia mój starszy brat zamknął mnie na klucz w naszej garderobie. Nacisnęłam klamkę i napierałam na drzwi. W jednym momencie mój brat przekręcił zamek, a ja puściłam klamkę. Skończyło się tym, że wyrwaliśmy gniazdo na zamek. Rodzice o niczym nie wiedzieli. Parę tygodni później poprosiłam tatę, by pomógł mi w zadaniach z matematyki. Był akurat w garderobie, gdy weszłam zobaczyłam, że naprawia zamek. Zapytałam się: "Co to? Zepsuło się?", gdy przytaknął powiedziałam: "No tak. Z biegiem czasu wszystko w tym domu się psuje"YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.