Ze względu na brak samochodu, na uczelnię muszę dojeżdżać konno (mam wierzchowca czystej krwi angielskiej). Nigdy nie miałem z nim najmniejszych problemów. Niestety, pewnego razu w trakcie zajęć przyszła burza z grzmotami i piorunami i mój koń się mocno przestraszył, zrywając się z więzów. W dzikim pędzie wpadł do środka uczelni (mamy drzwi na fotokomórkę), gdzie rozbił lustro, zniszczył wystawę tematyczną i wybił szybę w drzwiach. Oprócz tego pozostawił po sobie sporo nawozu. Teraz muszę się głowić skąd wziąć tyle pieniędzy, żeby pokryć całość strat. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
ha ha, a ja mam gadającego jednorożca! Jakbyś miał tzw. Fulbluta i jeszcze go utrzymywał, musiałbyś mieć łgarzu tyle kasy, że mógłbyś pół tej uczelni kupić!
0
4
w | 93.157.113.* | 15 Lipca, 2011 22:07
za wizję konia przyczepionego do stojaka na rowery masz piwo
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
leni [YAFUD.pl] | 09 Lipca, 2011 19:22
haha :D książę na białym koniu ?
ooooomg | 87.205.214.* | 10 Lipca, 2011 00:18
taaa a świnie umieją latać...
Jujusan | 79.163.6.* | 10 Lipca, 2011 18:13
ha ha, a ja mam gadającego jednorożca! Jakbyś miał tzw. Fulbluta i jeszcze go utrzymywał, musiałbyś mieć łgarzu tyle kasy, że mógłbyś pół tej uczelni kupić!
w | 93.157.113.* | 15 Lipca, 2011 22:07
za wizję konia przyczepionego do stojaka na rowery masz piwo