Czyli autorka jest takim... kałem rodziny, czarną owcą, co to mądra jest, a reszta rodzinki nie bardzo, co im osobiście nie przeszkadza, ale sukcesy córki kolą w oczy? O.o
Sorry, ale (o ile nie powiedzieli tego w żartach) Twoi rodzice to źli ludzie.
Buractwo i tyle. Ucz się, aby dużo w życiu osiągnąć i kiedyś nie musieć mieć nic wspólnego z tym towarzystwem. Znam to uczucie, kiedy rodzice mają za nic swoje dziecko. Im szybciej się otrząsniesz, tym lepiej dla Ciebie. Zwyczajnie olej ich i rób swoje.
Spodziewalem sie ze powiedzieli "to teraz nie musimy ci dawac kasy na zycie bo masz swoja"
Jak chodzi o stypendium naukowe to są raptem 3 stówki, nie poszalejesz :D
Gówno zawsze wypływa na wierzch oznacza tyle co, kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw, więc nie wiem jak to się tyczy do Twojego stypendium...
Ja jak dostałem stypendium naukowe to nikomu się nie pochwalilem, bo zaraz rodzice obcięliby mi kasę:)
Gratulacje dla Ciebie. Tak trzymaj, a rodzicami się nie przejmuj.Nie będzie to pewnie łatwe, ale za to zdrowe.
Własnemu dziecku tak powiedzieć, co za gówno trzeba mieć we łbie.
Pewnie się tak tym podniecalas, że aż ich wkurzylas..
Za mało wiemy. Może autorka wcale nie jest taka strasznie mądra, tylko miała szczęście, albo były takie niskie wymagania. Moja znajoma niedawno dostałą stypendium naukowe na jakiejś podrzędnej, choć nawet państwowej uczelni. A wiem, że do matury podchodziła dwa razy, że do dziś nie przeczytała np. "Lalki"i że nie wie, kto to był ks. Tiso. I co - padać na kolana przed jej mądrością? Odpowiedziałem, że czasem takie stypendium o niczym nie świadczy. I to samo, choć nieco bardziej dosadnie, powiedzieli rodzice autorki.
@11 osobiście nie przeczytałem, żadnej książki w lo (nie mam pojęcia o.jakim księży piszesz) i? No i.studiuje medycynę! Da sie? Da! maturę za 1 zdałem....
git - nie wiem na jakim uniwerku dostajecie tylko 3 stówki za naukowe czy tam teraz rektorskie ale na moim uniwerku dostajemy 600 zł więc jest o co walczyć;) a co do yafuda i rodziców to brak słów...
@Krzynu - i o tym właśnie mówię. Można być totalnym ignorantem w dziedzinie podstawowej wiedzy ogólnej - a studiować i nawet stypendium naukowe pobierać. Da się? Pewnie, że tak. Zasługuje to na podziw? Nie bardzo...
@Cziken Może lekarz nie musi wiedzieć kto to Łęcka, Wokulski albo ksiądz Tiso? Może nawet nie musi wiedzieć przez jakie ó się pisze kura? Zgroza.
Cziken - ale to jednak rodzice, powinni okazać wsparcie
No to zerwać kontakty, proste - póki się nie zmienią. Wypiąć d()pę na takich prostaków… :/
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
KH | 212.44.61.* | 08 Stycznia, 2014 11:45
Sorry, ale (o ile nie powiedzieli tego w żartach) Twoi rodzice to źli ludzie.