Na chuuj te pierwsze dwa zdania :)) zupełnie niezwiązane z historią, poza tym niezły Yafud
Nie ma to jak wywalić kasę na poprawę humoru, gdy nie wiadomo, czy się wkrótce finanse nie popieprzą... Za dobrze wam...
Nickt myślę, że po załatwieniu tych kilku spraw na mieście okazało się, że ojciec moze byc spokojny o prace i pozwolili sobie na zakup.
Jest takie coś jak dmuchawa do śniegu? Ej no, jak temperatura waha się w pobliżu 0 stopni, a śnieg sobie spada, to staje się kleisty i po prostu nie da się go zdmuchnąć.
po co odśnieżałeś gdy 'śnieg padał nieprzerwanie"? o.O
Nie istnieje coś takiego jak dmuchawa do śniegu. Nawet nie mam pojecia jak miałoby to działać. Dziękuję za uwagę.
@ppp - istnieje: http://www.flankers-site.co.uk/moscow_2004_files/day03_43.jpg
Ja mam w domu dmuchawę do liści, która może zgodnie z instrukcją służyć też do śniegu. Jednakowoż łopata jest wydajniejsza.
Nadal jakoś nie widzę, aby śnieg który jest ciężki i trudno go przesunąć łopatą chciałby się zdmuchnąć. Możliwe, że chodzi o taki zmarznięty śnieg, co przy mrozie 10 stopni jest. Z tym, że wtedy to i wiatr sobie dobrze radzi
Jeżeli śnieg pada nieprzerwanie, to dmuchawa przestaje być mniej wydajna od łopaty. Jeżeli śnieg wali nieprzerwanie, to dmuchawa jest lepsza: mniej szkód narobisz jak nie znajdziesz podjazdu.
Swoją drogą jestem pod wrażeniem współczesnego człowieka. Raz się weźmie taki do roboty na 10 minut czy coś około, to go plecy i ręce parę dni potem bolą. Wolę nie myśleć, czym by się jeszcze miało skończyć odkurzanie i posprzątanie w pokoju.
Mam wrażenie, że dzisiaj zaglądają na YAFUDa sami idi0ci. Tak wygląda dmuchawa do śniegu:
http://www.nopex.com.pl/images/honda/miniaturki/hs_622w.jpg
jprd
PS. jak ktoś na codzień nie ma do czynienia z łopatą to ból stawów murowany przy takim jednogodzinnym wyskoku ruchowym. Dla porównania - ktoś kto pracuje w biurze, ma siedzący tryb życia, ogólnie mało ruchu, niech przebiegnie (nie przejdzie tylko przebiegnie!) 10km. Zakwasy przez 5 dni o ile w ogóle przebiegnie te 10km
Fake.
Chyba woleliby odśnieżyć sami łopatami śnieg raz czy dwa, niż kupować wielką maszynę podobną do koparki.Poza tym taka maszyna kosztuje sporo kasy, a piszesz że macie problemy finansowe.
Liszka
Wuspocedi, to jest odśnieżarka. Jakbyś nie zauważył ma dwa obrotowe ostrza i nie ma nic wspólnego z dmuchawą
Wuspocedi, dmuchawa wygląda tak:
bass-tools.eu/photo/BASSPOLSKA/BP-8622/B.JPG
Liszka, mam wrażenie że kłopoty finansowe to powód, dla którego autor się nie spodziewał kupna dmuchawy, a nie warunek absolutnie uniemożliwiający jej zakup.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
wkrr | 93.154.255.* | 25 Marca, 2014 21:49
Na chuuj te pierwsze dwa zdania :)) zupełnie niezwiązane z historią, poza tym niezły Yafud