Powiedz jej, że jest na głównej na yafudzie...Może to ją pocieszy!
Prawde mówiąc nie rozumiem tego szumu wokól wesel. Radość- pewnie, ale od kilku miesięcy jaranie się tym samym? Przypuszczam że znajomi byli wymęczeni. Może nie jestem kiedyś zrozumiem jeśli postanowie się ożenić
U was to sie chyba nazywa 'wyjsc za żonż' :D
O Ty śmieszku;D niedokońca tak to jest ale co ja tam będe tlumaczyć jak jest u nas.
Jestem absolutnie zachwycona terminem "wyjść za żonż":D
Pasuje do twierdzenia Deagon, że (może kiedyś) się ożeni.
Mam takie samo zdanie. Znam kilka par, które wyjechały na kilka miesięcy (na przykład do UK) tylko po to, aby zarobić na wesele. Okej, wspomnienia są piękne i zostaną na całe życie, ale ja wolałabym przeznaczyć te pieniądze na coś, czego potrzebuję. Najbliższych znajomych i rodzinę można zaprosić na obiad i sporo zaoszczędzić.
Oczywiście rozumiem, że wiele osób uważa tę noc za wartą swojej ceny, ale chciałam wrzucić swoje pare groszy;)
Jak się tak jarała weselem że wszystkim dokoła o tym truła - to dobrze jej tak :P
Wesele ważniejsze niż ślub. Do czego to doszło?
O rany, truła najlepszej koleżance, w końcu od czegoś one są. Nigdzie nie masz napisane, że truła o tym wszystkim naokoło - może te najlepsze koleżanki były tymi wybrankami, z którymi chciała cieszyć się swoją niedolą?
Ja wam powiem tyle... Ważniejszy jest święty spokój, niż wielkie wesele, które miałoby się wszystkim spodobać. A co za tym idzie - obiad z rodziną, imprezka ze znajomymi. Dyć.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Hh | 83.11.211.* | 14 Lipca, 2015 17:07
Powiedz jej, że jest na głównej na yafudzie...Może to ją pocieszy!