Dokładasz się swoją pracą, ..wszystko zależy od tego czy masz trochę jajek, jak masz taką rodzinę w której trzeba ustalać co i jak..to po prostu spytaj się co niby robisz prawie cały dzień i dla kogo i czy myślą, że gdzie indziej jest to też za darmo skoro według niego nie pracujesz wtedy..i jak jemu nie pasuje to możesz iść do sadu pracy..zobaczymy , podejrzewam, że ojciec (może przez bardzo duże m) stara się nauczyć cię walczyć o swoje..ale musisz coś ustalić..co napiszesz w Picie ? I jak myślisz kto się tym zainteresuje potem?
Zmień prace,weź kredyt.
Mam nadzieje, ze powiedzialas ojcu to sam co nam?
Chyba ojciec ma poważne problemy finansowe, tak w firmie, jak i w domu, i już mu puszczają nerwy... :/
To kup sobie mieszkanie i się wynieś. Co za problem? Ja nie przepracowałam ani jednego dnia i żyję jak królowa.
nie no, jesli nie przepracowalas ani jednego dnia, to zyjesz jak utrzymanka. krolowa jest w pracy 24/7.
Królowa wszystkich pen×isow. Wkoncu bycie prostytutką to nie praca.
Szczerze mówiąc to nie wierzę w takie Yafud-y. Trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś może być takim imbecylem, żeby zatrudniać syna w firmie, nie płacić mu i czepiać się, że nie dokłada się do domowego budżetu. To nawet nie świadczy o złośliwości tylko o kompletnym braku mózgu.
Wchodzę na "Yafuda"i widzę kolejną reklamę o szczęściarzu co z niczego stał się milionerem. Przydałoby się, też wolę leniuchować niż pracować. Dobrzy ludzie chcą dać mi sposób na wielki hajs, za friko, zamiast sami robić fortunę.
Możeby wreszcie przeczytać? Może jeszcze nie wszystkie kariery milionerów zajęte?
Jak myślisz?
A może czas stać się chociaż trochę samodzielnym. Pracujesz u rodziców, mieszkasz u nich - czyli samodzielny nie jesteś. Owszem ojciec źle robi nie wypłacana Ci kasy i wymagając zapłaty za mieszkanie,ale może czas zrobić coś samemu? Po pierwsze bywa i tak, że z własną rodzina gorzej się dogadać w kwestii pieniędzy niż z obcym, dwa, że zdobędziesz inne doświadczenie w branży, bo prasowanie u ojca dobrze w cv nie wygląda. I błagam nie marudz- dostajesz więcej od rodziców jako dorosła osoba niż niejeden dzieciak
podaj go do PIPu, moze sie nauczy szacunku do drugiego czlowieka, janusz jeden :D
a po co siedzisz rodzicom na głowie?
pewnie to sugestia, że masz się wynieść.
czy może za tępy jesteś i nigdzie cię nie zatrudnią?
Trzeba mu było odpowiedzieć, że aktualnie nie możesz dokładać się do rachunków bo jesteś w ciąży z właścicielem firmy konkurencyjnej i odkladasz na aborcję.
Idź się uczyć. Sesja się zbliża.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Carn | 188.123.201.* | 23 Stycznia, 2017 21:34
Dokładasz się swoją pracą, ..wszystko zależy od tego czy masz trochę jajek, jak masz taką rodzinę w której trzeba ustalać co i jak..to po prostu spytaj się co niby robisz prawie cały dzień i dla kogo i czy myślą, że gdzie indziej jest to też za darmo skoro według niego nie pracujesz wtedy..i jak jemu nie pasuje to możesz iść do sadu pracy..zobaczymy , podejrzewam, że ojciec (może przez bardzo duże m) stara się nauczyć cię walczyć o swoje..ale musisz coś ustalić..co napiszesz w Picie ? I jak myślisz kto się tym zainteresuje potem?