Widać moi rodzice są nienormalni. Kiedyś przypadkowo usłyszałem rozmowę matki z ciotką, która się dziwiła, że mi rodzice pomagają na studiach.
Odpowiedź mojej mamy była prosta:
-Póki się uczy i póki mnie stać, to będę pomagała.
Słowa klucze: "póki mnie stać".
Twoja mama odpowiedzialne podeszla do rodzicielstwa. Nieodpowiedzialnym jest rozmnazac sie i nie byc w stanie pomoc dziecku w starcie w dorosly swiat.
Ciagniesz? Ty musialas, bo Twoi rodzice nie chcieli Ci pomoc. Wiec swoje zale kieruj do rodzicow, a nie do ludzi, ktorzy maja odpowiedzialnych rodzicow.
Rodzice mają prawny obowiązek utrzymywać dziecko do 26 roku życia jeżeli się uczy.
Więc zawsze autor może się wyprowadzić, a potem sądownie od rodziców wymagać opłaty za czesne, mieszkanie... Chyba, że wtedy mamusia zacznie mówić, że nigdy dziecku nie kazała się wyprowadzać, może w domu mieszkać, to jego kaprys, że chce uciekać.
W każdym razie autora i tak czeka szybsza dorosłość. Dociągnąć do końca liceum, a potem coś dorywczego na studiach.
Niektórzy rodzice chcą dać dsiecku komfort startu w zycie, zamiast skracać im dziecinstwo bezlitosnie. Swoją drogą na czym tak dobrze zarabiala dorywczo mloda osoba by uczac sie stac bylo ją na oplacenie mieszkania, ksiazki i inne rzeczy do szkoly, reszte rachunkow, ubrania i jedzenie? Zadnych alimentow? Nic? Jesli nie jestes z Domu Dziecka, co mogloby tlumaczyc tak wczesny start w doroslosc to wybacz ale Twoi rodzice troche przesadzili. Poza tym, ciekawi mnie tez powod calej tej sytuacji? Jesli komentarz nie jest oczywiscie łgarstwem. Pozdrawiam.
Spoko, Twoi rodzice są normalni i, całe szczęście, nie jedyni na świecie. Moja mama tak samo mi powiedziała, że póki ją stać to nie muszę się martwić pieniędzmi i mieszkaniem, mam się zająć nauką i bieganiem po lekarzach dopóki mogę i nie koliduje mi to z pracą. Jednak jest zastrzeżenie, że studia mgr muszę ukończyć do 26 r.ż.
Jestem rodzicem, który zawsze powtarzał dwóm dorosłym już i samodzielnym córkom, że jedyne co im mogę dać, to wykształcenie. Obie miały skrupuły, i nie brały więcej niż musiały, gdyż nie jesteśmy bogaczami. Po to mamy dzieci, aby im pomóc i przygotować do dorosłego życia. Kiedyś te role się odwrócą, a wtedy dostaniemy od dzieci to co sami im daliśmy. Proste.
Tak naprawdę, to prawny obowiązek utrzymywania dziecka jest, aż do śmierci. Jedyne, co zmienia się po 26 roku życia, to fakt udowodnienia przed sadem, ze nie jest się w stanie samodzielnie utrzymać.
Ty pewnie płaciłeś matce za wynajem łożyska
łożysko akurat powstaje zarówno z tkanki matki, jak i zarodka;)
Albo i nie...
ja zaczęłam pracować w wieku 16 lat żeby odciążyć rodziców. Mama ma rację, mógłbyś złapać chociaż pracę dorywcza a nie od mamy całe życie, mój.facet zaczął zarabiać w wieku 14. Rozpieszcza strasznie dzisiaj te dzieci.
2 dni już 18 lat i nie masz jeszcze pracy?
jesteś pasożytem!
W Anglii to nikogo nie dziwi...
U mnie to samo.Dramat...
Pasożytami to według mine jest dwoje dorosłych ludzi wolacych wydać kasę na piwsko i papierochy niż dać dziecku na bilet do szkoły.Moje dziecko jak chce niech idzie zarobi sobie na kino czy imprezy ale na podręczniki zeszyty to jest mój obowiązek pomóc moim rodzicielskiim obowiązkiem jest dać dziecku możliwości edukacji.
bardzo roszczeniowa postawa. nie wydaje ci sie ze raczej po prostu splaciles wlasnie to co pobrales w dziecinstwie? przeciez utrzymywali cie za darmo przez cale twoje dziecinstwo i mlodosc. inwestycje wlozona w siebie przekazales kolejnemu pokoleniu i jestes na zero.
Normalna sprawa. Tak powinno być.
Ludzie co wy za bzdury wypisujecie ? Ledwo skończył 18 lat , jeszcze w liceum a wy twierdzicie, że jest pasozytem i powinien pracować a to rodzice mają prawny obowiązek utrzymywać dziecko do ukończenia przez nie 26 lat. Jeśli chłopak chce to pojdzie i sobie dorobi . Co to jest w ogóle za gadka , że rodzice B niego łożą to musi się odwdzięczyć. Sam się na świat nie pchał poza tym rodzice muszą mu zapewnić warunki więc nie wiem do kogo te pretensje
Nie uogólniaj.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
samezrp [YAFUD.pl] | 28 Lipca, 2017 00:29
Widać moi rodzice są nienormalni. Kiedyś przypadkowo usłyszałem rozmowę matki z ciotką, która się dziwiła, że mi rodzice pomagają na studiach.
Odpowiedź mojej mamy była prosta:
-Póki się uczy i póki mnie stać, to będę pomagała.
Słowa klucze: "póki mnie stać".
Pani_Harmonia [YAFUD.pl] | 28 Lipca, 2017 01:39
Ciagniesz? Ty musialas, bo Twoi rodzice nie chcieli Ci pomoc. Wiec swoje zale kieruj do rodzicow, a nie do ludzi, ktorzy maja odpowiedzialnych rodzicow.