Mały Antychryst
Ale dlaczego wredna? Raczej miała to być dobra rada i to jeszcze miała ogromną rację, zapewne popartą ogromnym doświadczeniem.
A kierowca wstał i zaczął klaskać
I miała świętą rację. Wredne babsko, bo chciało pomóc radą...R
Może kiedy była mała to mama jej nie nosiła tylko ciągnęła za włoski po podłodze?
A czy matka pytala obca kobiete o zdanie? To chamstwo. A 4 miesieczne dziecko co ma robic? Biegac? Ty tez obcych ludzi zaczepiasz i pouczasz?
Jak juz chce sie cos powiedziec obcemu czlowiekowi, to niech to bedzie komplement. Zlote rady, niech kazdy sobie zachowa dla siebie, jesli nie jest o nie pytany.
Najwyraźniej mamy dwie różne definicje chamstwa... swoją zaprezentowałaś właśnie w komentarzu...
Co wy ludzie? Jaka dobra rada? Wlażenie w cudze życie bez pytania z dobrymi radami to chamstwo, do którego z jakiegoś powodu przywykliśmy. Ofkors kiedy ktoś dziecko bije nikt nie reaguje i nie służy rada. Można się tylko dowalac ze się dziecko przyzwyczai. Hurr durr dziecko się przyzwyczai do okazywania milosci i poczucia bezpieczeństwa, toż to skandal. W tym kraju powinno czuć się zagrozone i niekochane. Tak tradycyjnie,po polsku
Mnie też wkurzają te wszystkie mądre co to "ile ja dzieci odchowałam". A już najbardziej te teksty o noszeniu, przytulaniu czy kołysaniu. A kiedy matka ma nosić, przytulać i kołysać - jak dziecko będzie miało 10, 15 cz 30 lat? I teksty że malutkie dziecko "się przyzwyczai"do noszenia i będzie chciało na ręce. I dobrze, trzeba z tego korzystać, jak będzie "duże"to już Ci na kolana nie przyjdzie. Powiecie, że później kilkulatek to wykorzystuje? Jasne, że jak ktoś nosi kilkulatka, bo dzieciakowi nie chce się iść to już jego sprawa, że nie potrafi powiedzieć dziecku "nie".
Wypowiadaj sie na temat, bo przytyki ad personam sa ponizej poziomu.
dla mnie rzygające dziecko było tu chyba bardziej piekielne niż "wredna baba". sorry, ale ja bym w jakiejkolwiek kolejce obrzygana być nie chciała i argument "małe toto i nie kontroluje się"jest bez sensu
Od zawsze miałem "na pieńku"z matką, odkąd zacząłem mówić. Nawet już jeżdżąc w wózeczku odczułem, że to jednak nie jest moja bratnia dusza. Kiedy przechodząca obok sąsiadka powiedziała, że jestem podobny do matki, wpadłem w taki szał, że az się wyrzygałem.
Yyyyy co? Takie maleńkie dziecko raczej nie jest w stanie utrzymać sie na tym stabilnie żeby zacząć chichotać. Ono ledwie zaczyna siadać, a chichotanie u niemowląt pojawia sie ok 1 roku zycia. To raz. Po drugie jesli faktycznie bylo tak mam to raczej mu się ulalo po karmieniu.
Z tym przyzwyczajaniem to nie jest tak prosto - znajomi nauczyli dziecko, że je kołysają do snu (tradycyjną, normalną kołyskę mieli). Kiedyś nie zdążyli wrócić z dzieckiem ze spaceru do domu - mały płacze, bo chce spać, a nie może usnąć, bo nie ma kołyski. Próbowali go pokołysać w chuście, ale to nie to samo i młode dalej w ryk. Płakał, ale nie zasnął. Też mi się to dziwne wydaje, bo jak jesteś padnięty, to gdziekolwiek uśniesz, a taka dzidzia nie? Chyba że ten ryk był po to, żeby szybciej się zmęczyć;)
Może więc tak się stać, że dziecko będzie albo spało, albo płakało, albo na twoich rękach siedziało, jak się aż tak przyzwyczai. A jeśli będzie mało spało, to dasz radę, chociaż to kilka kg., cały dzień nosić?
widać.że średnia wieku komentujących jest niska.I raczej większość dzieci nie ma .Pewnie niech się dziecko nie przyzwyczaja, od razu najlepiej oddać do żłobka, przedszkola i szkoły z internatem.Po co dziecku przytulanie, kołysanie, po co psychologowie trąbią ,że to jak jest dziecko traktowane kształtuje stosunek do świata na całe życie.I potrzebuje bezpieczeństwa. które daje przytulanie i kołysanie.Was nikt nie kołysał, co widać po braku wiedzy i empatii w komentarzach.Jedyne sensowne komentarze napisała Iwonka i Ptvu
Inteligencja nie zależy od wieku tylko człowieka. Można mieć niezwykle świadomego świata 12 latka, a można mieć 40 letniego debila. Szkoła z internatem to może przesada, żłobek dla matek, które nie mają czasu (np pracująca samotna matka), ale przedszkole jest dobrą rzeczą dla rozwoju dziecka. Pozwala mu na spędzanie czasu z rówieśnikami, uczy nowych rzeczy i zwiększa ich pewność siebie (muszą komunikować się z innymi osobami). Gdyby trzymać dziecko ciągle u matki, to jest spora szansa, że będzie ono miało problemy z pewnością siebie lub komunikacją z obcymi osobami. Ostatecznie baba chciała dobrze (ciągłe noszenie dziecka nie jest dobre dla kręgosłupa, dlatego zaleca się branie je na ręce w fotelu lub zakupienie specjalnej chusty czy siedziska dla dziecka do włożenia dziecka. Dzieciak mały, więc póki co ma opcję tylko matka lub wózek, ale jest wiele matek, które przesadza i nosi potem choćby takiego 3 latka. Nie oznacza to jednak, że kobieta musi się wypowiadać na ten temat, ale nie zabronisz każdemu wypowiadania się. Starczy podejść do tego z dystansem, uśmiechnąć się i odejść. Chyba aż tak bardzo nie zraniła swoimi słowami nową matkę. Zaś scena z rzygającym, a potem śmiejącym się dzieckiem jest "creepy". Jaki odrzut miały rzygy? Poziom: Stewie z Family Guy'a?
"Maleństwo dokładnie po tych słowach zwymiotowało obficie na wredne babsko, po czym spojrzało na mamę i zaczęło chichotać."czyli chcesz nam przekazać, że najwyżej półroczne dziecko ma na tyle rozwiniętą świadomość, że zrozumiało, że jakaś kobieta się ich czepia i postanowiło się zemścić?
Aha
ohoho to powinnam mieć dziecko by mówić, że nie lubię dzieci i nie akceptuję ich rzygania gdzie popadnie?
Co innego inteligencja, a co innego swiadomosc. Nie myl pojec, bo piszesz bzdury w ten sposob.
I druga rzecz. Fantazjujesz. Dziecko mialo na oko max 6 miesiecy, a Ty piszesz o kilkulatkach.
Wchodzenie z butami w czujes zycie jest chamstwem.
Świadomość - inteligencja. Obie te rzeczy nie są zależne od wieki. Plus świadomość jest zależna od wiedzy. Aby być czegoś świadomym, trzeba mieć jakieś pojęcie na jakiś temat.
Pod względem kilkuletniego (najwidoczniej źle rozumiesz, lub nie wystarczająco zostało to wytłumaczenie) na myśli było przyszłościowo.
I nie wspomniane zostało, że nie jest to chamskie.
Wiesz ze sam sobie przeczysz? Skoro swiadomosc jest zalezna od wiedzy, to nie moze byc tozsama z inteligencja, jak i kilkulatek nie bedzie swiadomy w takim stopniu jak 40latek. Zakladajac ze maja podobny iloraz inteligencji. Swiadomosc starszego bedzie wieksza. Nie plec bzdur, bo ludzie to czytaja i powtarzaja bzdury dalej.
A co do noszenia dziecka, skoro dziecko ma 6 miesiecy, to rady dot wieku przedszkolnego, niech sobie ludzie wsadza do kieszeni. Co to za maniery, zeby dawac przyzwolenie na pouczanie doroslych ludzi?
Uważaj, bo ci wyjedzie z koronnym argumentem "kiedyś też byłaś dzieckiem!":P
Ja mojego synka nosilam non stop i tez co chwile slyszalam od znajomych i rodziny ze sie przyzwyczai itd. Teraz mlody ma 15mies dalej nie chodzi wiec go nosze, ale jak tylko gdzies dluzej staniemy to sie odpycha zebym go juz nie nosila :D
Skoro uważasz, że pouczanie innych ludzi i dawanie rad, o które nikt nie prosił, jest chamstwem, to dlaczego nieustannie pouczasz innych i dajesz rady, o które nikt nie prosił? :)
Jeżeli coś chcesz powiedzieć obcym ludziom, to niech to będzie komplement. :)
Dobra, źle ujęte. Ale ostatecznie nie możesz powiedzieć, że każdy 40 latek będzie miał więcej świadomości od dzieciaka. 40 latek, który nie interesuje się świętem i wiecznie siedzi w domu wielkiej świadomość posiadać nie będzie. Ale dalsza dyskusja na ten temat nie ma sensu~
Tak samo jak sa uposledzeni 40 latkowie, tak samo sa uposledzone dzieci. Glupie, skrajne porownanie. Napisalam, ze zeby porownanie bylo miarodajne i prawdziwe, trzena porownac doroslego i dziecko i podobnej inteligencji. I dobrze wiesz, ze w takiej sytuacji, dorosly bedzie bardziej swiadomy.
Jak ktos wstawia tu yafuda to automatycznie prosi o rade. Po to jest ten portal.
Jeżeli nawiazujesz do naszej rozmowy, to nie poszukuję rad... I wydawało mi się, że to "i kolejny zwalony dzień", a nie "co zrobić w tej sytuacji? :/ poradzi ktoś?"
Aaa, to już wiem, dlaczego pod każdą historyjką tak się wymądrzasz i udajesz wszystkowiedzącą. Po prostu pomyliłaś yafuda z poradnikiem. :) No spoko, jeżeli takie coś sprawia Ci przyjemność...;)
P.S. W razie wątpliwości - nie, nie proszę Cię o radę. :)
Myślę ,że w czasach internetu wiele 12 latkow jest bardziej swiadomych niż 40 latkowie na podobnym poziomie inteligencji ale z zasciankowa mentalnością.
Co to za maniery by mówić dorosłym ludziom co mają robić? Czy tutaj też ktoś prosił Cię o radę? Nie bądź hipokryta.
Nie nosic dziecka bo sie przyzwyczai i ciagle bedzie chcialo? No a kiedy to robic? Kiedy bedzie mialo 30 lat?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
przytulcia | 37.47.170.* | 02 Sierpnia, 2017 22:46
Może kiedy była mała to mama jej nie nosiła tylko ciągnęła za włoski po podłodze?
Ptvu | 89.79.33.* | 03 Sierpnia, 2017 00:09
Co wy ludzie? Jaka dobra rada? Wlażenie w cudze życie bez pytania z dobrymi radami to chamstwo, do którego z jakiegoś powodu przywykliśmy. Ofkors kiedy ktoś dziecko bije nikt nie reaguje i nie służy rada. Można się tylko dowalac ze się dziecko przyzwyczai. Hurr durr dziecko się przyzwyczai do okazywania milosci i poczucia bezpieczeństwa, toż to skandal. W tym kraju powinno czuć się zagrozone i niekochane. Tak tradycyjnie,po polsku
incomperta [YAFUD.pl] | 03 Sierpnia, 2017 14:56
ohoho to powinnam mieć dziecko by mówić, że nie lubię dzieci i nie akceptuję ich rzygania gdzie popadnie?
fejk | 83.22.249.* | 03 Sierpnia, 2017 18:52
Uważaj, bo ci wyjedzie z koronnym argumentem "kiedyś też byłaś dzieckiem!":P