Mam nadzieje, ze po tym incydencie powiedzialas, zeby opuscil dom.
Nie chcę go jakoś usprawiedliwiać, ale jeśli to była jednorazowa sytuacja to może po prostu się zestresował? Nie mówię, że to normalne i wszystko jest w jak najlepszym porządku, ale zanim z nim zerwiesz, spróbuj z nim pogadać? Jeśli dotychczas wszystko było OK, a tu ni z tego, ni z owego zaczął wtoruniać muchy to może wcale nie jest nienormalny tylko nie radzi sobie ze stresem
Głupiaś jak but.
Popieram zaznaczonego przedmówcę :D
To Ty jeszcze glupszy skoro uwazasz jedzenie much za cos normalnego:D smacznego!
A Ty Pan Dobra Rada, widac podobnie jak kolega.
Nikt nie powiedział, że jedzenie much to coś normalnego tylko, że, cyt. "nie radzi sobie ze stresem"a znaczy ni mniej, ni więcej, że chłopak mógł spanikować. W trakcie dużego stresu ludzie robią baaardzo dziwne rzeczy, zupełnie niepodobne nie tylko do siebie ale zwykłej logiki, jakby dosłownie dana osoba straciła rozum. Czasowe zaćmienie umysłu, jak po głupim jasiu w szpitalu. Sam widziałem przypadki (na własne oczy!) gdzie zwykła, normalna osoba spanikowała przez zgoła głupią sytuację - acz dla niej było to najwidoczniej za wiele. Przykład: jadę z kolegą autem, lato, on kierowca, pali papierosa. Wyjeżdżamy a za zakrętem kontrola policji, lizak i stop. Kolega w panice schował fajka do kieszeni. Zwykła kontrola trzeźwości, obylo sie na śmiechu. Więc tak, też popieram przedmówców - najpierw pogadać, poźniej oceniać.
masz tolerancyjnych rodziców, wiec rzeczywiście przestań się ukrywać i przyprowadź do domu swoją dziewczynę (bo z chłopakami jakoś ci nie wychodzi)
"W sytuacjach stresowych, niekomfortowych, wychodza u ludzi ich najgorsze cechy."
Jak się zsarsez (czytaj wspak) ze strachu to znaczy, że jaką masz najgorszą cechę? Einars? Ars każdy człowiek co rano. Jesteś jednak na serio głupia jak but.
Schowal fajke do kieszeni i co? A ten z yafuda zjadl muche. Twoj kolega zachowal sie idiotycznie, ale wielu ludzi na widok policji, zaczyna panikowac i mysli, czy robia wszystko dobrze. Zjadanie muchy nawet w panice jest oblesne. Wszyscy sie bulwersujecie, ale czy znacie kogos kto robi oblesne rzeczy nawet w stresie, a normalnie jest zdrowy i kulturalny?
Jestes oblesny, tak samo jak chlopak autorki, dlatego nie dopuszczasz do siebie mysli, ze takie rzeczy sa oblesne, bo uwazasz je za normalne. To ze napiszesz cos w spak, nie zmienia postaci, ze piszesz w sposob chamski i wulgarny.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2018-09-03 10:09:49 [Powód:Obrażanie innych użytkowników serwisu]
Omijam cenzurę pusty łbie. Ty co rano robisz obleśne rzeczy w kiblu.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2018-09-03 10:09:49 [Powód:Obrażanie innych użytkowników serwisu]
Zachowuj się prostaku. Co pisałaś o stresowych sytuacjach??? Masz krótką pamięć, czy manipulujesz jak ci wygodnie????
Przypomnę ci co napisałaś:
"W sytuacjach stresowych, niekomfortowych, wychodza u ludzi ich najgorsze cechy."
Także napisałem ci, że jaka to nagorsza ludzka cecha jak ktoś się arsez ze strachu:
"Jak się zsarsez (czytaj wspak) ze strachu to znaczy, że jaką masz najgorszą cechę? Einars? Ars każdy człowiek co rano. Jesteś jednak na serio głupia jak but."
No to jaka to najgorsza cecha? Powiesz mi? Twoje wywody są głupkowate i wyczytane w "Chwili dla ciebie". Jesteś taką wioskową idiotką mającą się za paniusię.
Używasz słowa "defekacja"bo uważasz się za lepszą?? Jesteś po prostu z tych co bułkę przez bibułkę, a uja całą ręką.
Współczuję ci, że nie dociera do ciebie, że psujesz tą stronę i nikt cię tu nie lubi. Admini powinni cię zablokować bo zasypujesz każdego yafuda swoimi bluzgami na męzów autorek, chłopaków autorek, teściowe autorów, itp. Jesteś frustratką, która daje upust swoim frustracjom w intenecie. Idź pobiegać.
Po pierwsze, to Ty bluzgasz. Po drugie jestem lepiej wyksztalcona od Ciebie i niech dotrze do tej tepej mozgownicy, ze sa ludzie ktorzy nie uzywaja wulgaryzmow jako normalnym slow. Tak, defekacja to normalne slowo, a Twoja nazwa na wydalanie to oblesny wulgaryzm. To ze Ty i niektorzy maja problem z Prawda, to wasz problem. Stad wasze agresywne komentarze. Problemy jelitowe ze strachu, zdarzaja sie i nie mozna nad tym zapanowac w danej chwili. Nad jedzenie much, czy obgryzaniem paznokci mozna. Jestes debilem, skoro tego nie rozumiesz. I to nie przedszkole, zeby cie lubili. Tu sie rozmawia, a nie robi kolko wzajemnej adoracji.
Po pierwsze, twoje nieukończone studia nie świadczą o tym, że jesteś ode mnie lepiej wykształcona.
Po drugie, nie wiesz kto nad czym może zapanować, czego jesteś najlepszym przykładem. Nie potrafisz powstrzymać się od pisania tutaj komentów, a ja ci nie będę tego ułatwiał.
Po trzecie, jak rano idziesz do kibla zrobić kupę, to sobie w myślach mówisz "och idę wydalać", a po zrobieniu kupy "och, ale wielka defakacja ciekawe, czy popłynie po jednym spłukaniu..."? Czy jesteś, tak fąfi dąfi - bułkę przez bibułkę, że nawet wstydzisz się myśleć o tym, że robisz kupę?
A co Ty z tym wydalanie?! Ohydny jestes! Masz fetysz? To popisz sobie na jakims forum dla zbokow.
Poza tym to Ty napisales do mnie pierwszy! I to spod roznych nickow piszesz. Zachowujesz aie jak gowniarz, ktory szuka zaczepki. Przestaje Ci odpisywac. Wymyslaj sobie dalej niestworzone rzeczy, ale wiedz ze to co piszesz, swiadczy o Tobie. Bez odbioru.
Uwielbiam jak pękasz ćmoku. Widzę, że twój malutki móżdżek nie nadąża za moimi "zmianami"ników. Czy jednak to brak argumentów?
Ona kulturalnie przestała z Tobą rozmawiać, bo zachowujesz się idiotycznie, a nazywasz to pękaniem? Do tego piszesz bez sensu, gdzie tu jakieś nienadążanie skoro Natura_Rzeczy zauważyła właśnie, że używasz różnych nicków, chyba jakby nie zauważyła to znaczyłoby, że nie nadąża. I nie, nie jestem nią, nie interesuje mnie co o tym myślisz, pewnie teraz mi się dostanie jakimiś głupotami, ale nie będę ich czytać. Weszłam na chwilę na yafuda i jak widzę, że ktoś gada bzdury, to się czasem powstrzymać nie mogę, żeby go o tym poinformować - taka nerwica natręctw. A sugerowanie, że ktoś nie ukończył studiów, z taką pewnością, mimo że pewnie jej nie znasz i nie masz o tym pojęcia jest zwykłą złośliwością. Równie dobrze mogę stwierdzić, że nie masz ukończonej podstawówki to się nie wypowiadaj.
Wiesz że "jestem lepiej wyksztalcona"to nie argument i tylko pokazujesz że żadnych nie masz ?
Po prostu Twój chłopak to Spiderman.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
kot z obrazku | 188.117.145.* | 01 Września, 2018 21:27
Nie chcę go jakoś usprawiedliwiać, ale jeśli to była jednorazowa sytuacja to może po prostu się zestresował? Nie mówię, że to normalne i wszystko jest w jak najlepszym porządku, ale zanim z nim zerwiesz, spróbuj z nim pogadać? Jeśli dotychczas wszystko było OK, a tu ni z tego, ni z owego zaczął wtoruniać muchy to może wcale nie jest nienormalny tylko nie radzi sobie ze stresem
Pan Dobra Rada | 213.92.248.* | 01 Września, 2018 22:57
Popieram zaznaczonego przedmówcę :D
Jaczuro [YAFUD.pl] | 02 Września, 2018 04:12
Nikt nie powiedział, że jedzenie much to coś normalnego tylko, że, cyt. "nie radzi sobie ze stresem"a znaczy ni mniej, ni więcej, że chłopak mógł spanikować. W trakcie dużego stresu ludzie robią baaardzo dziwne rzeczy, zupełnie niepodobne nie tylko do siebie ale zwykłej logiki, jakby dosłownie dana osoba straciła rozum. Czasowe zaćmienie umysłu, jak po głupim jasiu w szpitalu. Sam widziałem przypadki (na własne oczy!) gdzie zwykła, normalna osoba spanikowała przez zgoła głupią sytuację - acz dla niej było to najwidoczniej za wiele. Przykład: jadę z kolegą autem, lato, on kierowca, pali papierosa. Wyjeżdżamy a za zakrętem kontrola policji, lizak i stop. Kolega w panice schował fajka do kieszeni. Zwykła kontrola trzeźwości, obylo sie na śmiechu. Więc tak, też popieram przedmówców - najpierw pogadać, poźniej oceniać.