Kobieta skazała zwierzęta na cierpienie, bo się uparła. I teraz próbuje zwalić winę na kogoś innego. Co za baba.
weź kredyt , zmień pracę po co jakieś nieogarnięte czupiradło ma ci psuć nerwy
Trzeba bylo zadzwonic po kierownika. Od razu.
Takie sklepy powinny miec w regulaminie stosowny zapis zabraniajacy sprzedazy takich par zwierzat, ktore trzymane w domowych warunkach doprowadza do takiej lub podobnej sutuacji. Sklep na kasie nie ucierpi, a zwierzeta zachowaja w miare normalne zycie.
A po co ma brać kredyt żeby zmienić pracę?
Dobra ale może i tak w jednym zoologicznym kupić samca a gdzie indziej samicę, albo ktoś może chce parkę nie do trzymania razem. Taki zapis żadnego problemu by nie rozwiązał. Za to zgłoszenie tej kobiety na policję za znęcanie się - owszem.
Ale mam nadzieję, że ta co je sprzedała wyleciała w trybie natychmiastowym? Z drugiej strony sklepy zoologiczne nie raz same w sobie są miejscem nieodpowiednim dla zwierząt z np za małymi klatkami
..prawdziwy handlowiec, w ramach rozwiązania problemu chomików, sprzedałby jej pytona.
I ta kobieta tak dokładnie wszystko opisała ze szczegółami typu oświadczyny
odgryzały sobie łapki? Czy może byłaś przy tym? Naciągana ta historia.
a nie mogliście jej sprzedać dwóch chomików tej samej płci? Taka głupia kobieta i tak by się nie zorientowała...
Shinpu, wtedy chomiki by się zagryzły.
Prawda jest taka, że w zoologach w ogóle nie powinno być zwierząt.
Masz 100% rację.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Ssvq | 188.146.166.* | 03 Września, 2018 17:58
Takie sklepy powinny miec w regulaminie stosowny zapis zabraniajacy sprzedazy takich par zwierzat, ktore trzymane w domowych warunkach doprowadza do takiej lub podobnej sutuacji. Sklep na kasie nie ucierpi, a zwierzeta zachowaja w miare normalne zycie.