Mozesz zamiescic w odpowiedzi, w komentarzu do jej oceny albo nawet wrzucic na swoja tablice screenshoty z rozmowy podkreslajac godziny o ktorych pisala. Na FB cos takiego jak ochrona jej danych nie istnieje jezeli wszystko z FB pozostaje na FB - nawet screenshoty z Priva. Takze pilicja nie przyjedzie na fejsa.
tak też zrobiłam. I w konsekwencji dowiedziałam się ciekawych rzeczy o moich przodkach :D Ale pozostali klienci zaczęli mnie bronić, więc babka straciła argumenty :) Ktoś mi podpowiedział, że to była znajoma kogoś z konkurencji. No cóż... dobrze wiedzieć jak konkurencja próbuje się mnie pozbyć :D
Ludzkie w dzisiejszych czasach są okrutni i wiele podłości wyrządzają dla pieniędzy.
Przykro mi, że cię to spotkało.
Było przykro przez jakiś czas. Jeśli to naprawdę była znajoma kogoś z konkurencji (w komentarzu pod oceną nawet kilka osób napisało kogo dokładnie), to dokonała pięknego samozaorania :) Bo obracam się w branży, gdzie ludzie się nawzajem znają i wiedzą kto z kim i tak dalej. Także gratuluję im pomysłowości :D
A działalność gospodarcza założona? Podatki odprowadzane?
Hahahaha :D Ależ oczywiście że tak :D Wystawiam faktury VAT :)
A ja opowiem Ci odwrotna historie. Zamawialam ubrania od dziewczyny na vinted, zapytalam czy aktualne i odpisala przed polnoca, ale juz spałam. Potem w nocy i rano do 9 dostalam ok 10 wiadomości, najpierw z pytaniem czy moge sie odezwac, a potem informujace, ze moja rezerwacja dobiegnie konca do godziny 10.00, jesli sie nie odezwe.
Nie ma czym się przejmować. W dosłownie każdej branży napotyka się jakieś ameby.
Ludzie są dziwni. Wystawiłam mieszkanie na wynajem, i jakoś w sobotę wieczorem odezwał się pan, że on zaraz przyjedzie obejrzeć, ale to formalność, bo ze zdjęć mu się podoba, bo mu zależy, bo mu się wynajem w poprzednim miejscu kończy. No ok, miałam iść na imprezę, ale klient nasz pan. Poszłam do tego mieszkania, odczekałam godzinę, bo pewnie korki go zatrzymały, zadzwoniłam, nie odebrał,nie pojawił się, więc wróciłam do domu. O sprawie zapomniałam. W poniedziałek przyszli inni zainteresowani i wynajęli, sprawa załatwiona.
W następną sobotę zadzwonił ten pan, że on już jest i czeka, nikt nie otwiera, on z tobołkami i kartonami stoi. To mu tłumaczę, że spóźnił się o tydzień,że nie dawał znaku życia, że wynajęte. No tyłu jobów na siebie i swoich przodków kilka pokoleń wstecz to chyba w życiu nie usłyszałam. Potem jeszcze kilka razy do mnie dzwonił i nachodził moich lokatorów, ale jak postraszyłam policją, przestał.
Oj mogę Ci powiedzieć że mój mąż też prowadzi mały sklepik internetowy i kwiatki się zdarzają. Najczęstsze to siedzimy u rodziny przy stole w święta, przychodzi SMS z pytaniem o przedmiot, mój wyciągnął komórkę żeby wyciszyć dźwięki, ale nie zdążył bo w tym momencie zadzwonił zniecierpliwiony klient i przez kilka minut wypytuje o przedmiot który ma dokładnie opisany na stronie. Pijani klienci dzwoniący po 22 czy 23 to norma. Janusze piszący że za 40%, wartości, albo za darmo wezmą produkt od ręki. Na to odpisujemy że produkt właśnie poszedł i klient zapłacił o 10/20/30zl mniej od zaproponowanej przez Janusza ceny.
Ech... ale tam musiala powstac gufnoburza. Kopsnij linka, chetnie poczytam i sie posmieje :D
Taka anegdota - w mojej okolicy byl typu co wyludzal od ludzi pieniadze albo okradał domy/ogródki. Babeczka sie wkurzyla kiedy typu ukradl pieniadze ze skarbonki jej córki (wynajmowali mu pokoj na poddaszu, po tym oczywiscie go wywalili z chaty). Wzieli jego profil FB, pokopiowali fotki i "upublicznili"wizerunek z pytaniem gdzie cuja znalezc i chca do niego kontakt lub informowac policje. To, ze sam typu im grozil i straszyl to jedno ale najlepsze byly komentarze wszystkich innych broniacych zlldzieja zaslaniajacych go jakims RODO i ochrona danych osobowych, ludzie ktorzy kazali kasowac posty bo pojda z tym na policje itd.
Koniec koncow, jakies 2tyg temu, wyprowadzili goscia skutego ze srodka zmiany z jakiegos duzego zakladu pracy. Podobniez jeden z managerow rozpoznal typa dzieki wlasnie FB i powiadomil policje. A jak sie okazalo typ byl poszukiwany za 7 roznych potwierdzonych przestepstw (kradzieze, wyludzenia itp)
Autorko, podaj na priv nazwę fanpage, chętnie obejrzę co tam wyrabiasz, bardzo lubię rękodzieło :)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Jaczuro [YAFUD.pl] | 01 Czerwca, 2019 15:19
Mozesz zamiescic w odpowiedzi, w komentarzu do jej oceny albo nawet wrzucic na swoja tablice screenshoty z rozmowy podkreslajac godziny o ktorych pisala. Na FB cos takiego jak ochrona jej danych nie istnieje jezeli wszystko z FB pozostaje na FB - nawet screenshoty z Priva. Takze pilicja nie przyjedzie na fejsa.