Śmiem przypuszczać, że "koleżanka"oznacza dziewczynę na jedną noc. Jeśli tak, to bardzo dobrze że ojciec nie trzymał mordy w kubeł.
kim jest ten ojciec taksówkarza...???
Jaki z ciebie półmózg jest to aż przykro czytać. Brawa dla taty, że oszczędził córce marnowania czasu z kłamcą i bawidamkiem.
A skąd ojciec tego taksówkarza miał do ciebie numer telefonu?
Jej ojciec, który jest taksówkarzem
Hahaha dobre
Komu teraz uwierzysz? Ojcu, czy ukochanemu...?
Mmsa dostala od ojca, czyli pewnie zrobil szybko zdjecie palantowi i jego panience i wyslal to swojej corce.
Dowodom?
Jeśli jest niewinny to bez problemu udowodni, że to zdjęcie to nadinterpretacja.
Można się bawić w solidarność plemników, gdy chodzi o sprawy błahe, np. internetowa przepychanka słowna, ale nie w przypadku, gdy chodzi o dobro własnego dziecka. Poza tym to nie "staruszek"powinien być stroną tych rozmów. Ojciec-taksówkarz (autorzy komentarzy nr 3 i 5, zabrakło łącznika, a wy robicie aferę) postąpił słusznie. Ostrzegł córkę bez dodawania swojej interpretacji tej sytuacji. Po prostu wysłał fotkę, z której dziewczyna może wyciągnąć własne wnioski.
Pomijając MMSa to przecież jeszcze ją okłamał, że wrócił jakieś 3 godziny wcześniej.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Mhm | 31.1.68.* | 02 Sierpnia, 2019 15:41
Jaki z ciebie półmózg jest to aż przykro czytać. Brawa dla taty, że oszczędził córce marnowania czasu z kłamcą i bawidamkiem.