@Srkv
Zgadza się. Na przykład po psychiatrę dla ciebie kolego
Czekasz, to nikt nie przychodzi. Chcesz coś zrobić, przychodzi dres i cię przekopuje. Aż chciałoby się rzec "wyje. bane w te życie [...]"
Może nawet nie niechcący, tylko to jest metoda kradzieży. Zapinają tak czyjś rower licząc, że odpuści czekanie i wróci następnego dnia, a w nocy przecinają zapięcie i zabierają rower.
Wygląda na to że najlepszym wyjściem w tej sytuacji jest zadzwonić na SM lub policję czy tak czy siak
Masz nauczkę, trzeba było od razu zadzwonić tam, gdzie trzeba, to by cię to nie spotkało. Byłeś frajerem i czekałeś godzinę na palanta, który przypiął się do twojego roweru? Zawsze dajesz się tak robić w balona?
ciekawe co to jest to gdzie "trzeba" zadzwonic. strzelam ze chodzi o sklep z sekatorami (mniej prawdopodobne), do pogotowia slusarskiego, zeby otworzyli zamek (bardziej prawdopodobne) lub na policje (w ogole nieprawdopodobne). tylko ze dwa pierwsze rozwiazania kosztuja. czekanie jest za darmo (choc niektorzy twierdza ze czas to pieniadz). wzywanie policji wiaze sie z koniecznoscia udowodnienia ze nasz rower jest nasz oraz w najlepszym wypadku propozycja zgloszenia sie na komende za blizej nieokreslony szmat czasu celem zlozenia wyjasnien, a potem oczywiscie trzeba brac wolne w pracy na rozprawe sadowa (a rower w depozycie bo to dowod w sprawie), ktora zakonczy sie juz za 3 lata. alternatywa byloby dzwonic po straz pozarna, ale to podpada pod nieuzasadnione wezwanie. ktory scenariusz mialas na mysli?
Czekanie zdecydowanie nie jest za darmo, chyba że Twoje. Mój czas kosztuje i na pewno wolałabym zakupić wyżej wymieniony sekator, niż czekać na jakiegoś bezczelnego chama. Podoba mi się to rozwiązanie.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
xD | 5.173.184.* | 16 Listopada, 2019 23:51
@Srkv
Zgadza się. Na przykład po psychiatrę dla ciebie kolego