A trzeba było się odezwać...
To by było za proste.
Historia z dupy.
Większy yafud,że obcemu kolesiowi nie smakowała twoja lemoniada,niż to,że obslinił ci bidon.Dziwne.
Właśnie yafudem jest to, że wypluł z powrotem do bidonu i odszedł jak gdyby nigdy nic... Napluł komuś do bidonu i poszedł. Autorka przynajmniej to widziała, teraz pomyśl, czy ktoś mógł Tobie do czegoś napluć kiedyś :)
Pewnie, że trzeba było się odezwać, niech odkupuje za to coś innego do picia. Na siłowni są automaty z napojami i przekąskami, czasem można kupić przy wejściu.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Ajajja | 205.201.55.* | 16 Maja, 2020 00:00
Właśnie yafudem jest to, że wypluł z powrotem do bidonu i odszedł jak gdyby nigdy nic... Napluł komuś do bidonu i poszedł. Autorka przynajmniej to widziała, teraz pomyśl, czy ktoś mógł Tobie do czegoś napluć kiedyś :)