Kiedyś czytałam już coś podobnego... no sytuacja mega przykra, zwłaszcza, że ochroniarz od czegoś jest w końcu i powinien myśleć. Zwróciłabym się z oficjalną skargą do sieci i zażądała odszkodowania.
Przymierzalnie ze wzgledu na covid nie sa pozamykane a przymierzanie zabronione od jakiegos czasu?
Historia mogła się wydarzyć jakiś czas temu. Teraz sklepy są pozamykane, żebyśmy mieli więcej wolności.
Też gdzieś słyszałam podobną historię, ale mogę uwierzyć,że takie szajki złodziei mają swoje sposoby, a ten wydaje się być dosyć konkretny, choć ludzie rzadko noszą gotówkę (o zgrozo!), chyba, że sprzedają także dowody osobiste, które jak słyszałam warte są niezłe pieniądze na czarnym rynku.
Przez większą część grudnia można było w miarę normalnie zrobić zakupy w galeriach, łącznie z przymierzaniem odzieży. Oczywiście o ile nie natrafiliśmy na szturm tłumów na galerię, np. dzień przez Mikołajkami.
Ochrona w sklepie jest od ochraniania mienia firmy zatrudniającej (np. Towaru w postaci ubrań), a nie mienia prywatnego klientów.
Co gdyby to była grubsza ustawka i ktoś korzystając z zamieszania chciałby okraść sklep?
Wierzysz, że ochrona by to wyłapała? Przecież to są starsze dziadki albo studenci, których ewidentnie nic nie obchodzi, czasem trafi się gość, któremu słabo poszło w życiu.
Zadaniem ochroniarza jest pilnowanie towaru sklepu, a nie prywatnych rzeczy klientów.;)
Trzeba by zerknąć do ich regulaminu, bo w sumie w przebieralnie powinny być jakoś chronione.
Na 100% nie ma tam klauzuli "klient może być spokojny, bo ochroniarz będzie pilnował jego rzeczy podczas przebierania się".;)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
JulaJula [YAFUD.pl] | 02 Stycznia, 2021 20:49
Kiedyś czytałam już coś podobnego... no sytuacja mega przykra, zwłaszcza, że ochroniarz od czegoś jest w końcu i powinien myśleć. Zwróciłabym się z oficjalną skargą do sieci i zażądała odszkodowania.
Eli [YAFUD.pl] | 02 Stycznia, 2021 21:25
Też gdzieś słyszałam podobną historię, ale mogę uwierzyć,że takie szajki złodziei mają swoje sposoby, a ten wydaje się być dosyć konkretny, choć ludzie rzadko noszą gotówkę (o zgrozo!), chyba, że sprzedają także dowody osobiste, które jak słyszałam warte są niezłe pieniądze na czarnym rynku.