Byłem świadkiem jak nietrzeźwy pijaczek zatoczył się z chodnika prosto pod nadjeżdżające auto. Wyleciał w górę i spadł z 2-3 metry dalej bluzgając przy tym siarczyście. Podbiegłem do niego i chwilę później sam zostałem potrącony przez babkę, która gapiła się w telefon zamiast na drogę. Pijaczek wyszedł z tego jedynie z siniakiem... ja mam złamane biodro. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Pierwsza zasada pierwszej pomocy - zachować bezpieczeństwo ratujacego.
W tym przypadku - nie stać jak baran na jezdni. Można podejść w okolice wypadku i krzyknąć czy wszystko jest w porządku. Jeśli poszkodowany jest nieprzytomny - zawsze wezwać karetkę. Jeśli przytomny to zapytać czy potrzebuje pomocy, czy karetkę wezwać i na podstawie odpowiedzi (nie muszą to być słowa, bo poszkodowany może nie być w stanie mówić) wezwać lub nie. Przy wypadkach warto zawsze zdzwonić pod 112 by sprawca został ukarany (pieszy też może być sprawcą, by nie było).
Ludzie, cholera, tego w podstawówce uczą! Pierwsza, kuźwa, zasada... Inaczej mamy jak w tym przypadku - kolejnego poszkodowanego.Edytowany: 2021:06:08 00:08:48
0
4
Rrpr | 195.136.61.* | 08 Czerwca, 2021 00:34
Ja znam inną zasadę, mianowicie nie szkodzić. Owszem osoba pomagająca powinna zadbać o bezpieczeństwo swoje, jak i poszkodowanego, ale cholera nie mogła dojrzeć baby patrzącej w telefon a nie na drogę. Taką zasadę też znam. Skąd wiesz, że autor stał na drodze jak baran?
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika Konto usunięte[ Zobacz ]
Bo tu zawsze trzeba znaleźć winę autora. Ewentualnie doczepić się jakiegoś słówka i podważyć realność yafuda :D
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika Rrpr[ Zobacz ]
2
6
Kwwv | 195.136.61.* | 08 Czerwca, 2021 00:51
Zawsze istnieje szansa, że autor uratował życie pijanemu. Gdyby autora tam nie było, to babsko nie zareagowałoby po stuknięciu autora tylko przejechałoby po leżącym na ulicy facecie. Istnieje taka opcja :)
Tak jak mówisz. Lepiej dowalić autorowi niż pomyśleć :)
Następnym razem jak zobaczę wypadek to zamiast pomagać będę próbował dogadać się z pijanym :)
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika KrowiPlacek[ Zobacz ]
Widać, że niektórzy nie potrafią czytać i myśleć... Napisałam, że odpowiedź może być niewerbalna. Jeśli ktoś jest pijany i gada od rzeczy to też jest odpowiedź na którą powinieneś zareagować np. wezwaniem karetki. Ale jeśli ktoś jest przytomny, świadomy, gada z sensem, nic mu nie jest i nie chce karetki to po uj wzywać, skoro i tak sobie pójdzie zanim karetka przyjedzie? I napisałam, że przy wypadkach ZAWSZE powinno się dzwonić na 112, oni zdecydują co dalej.
Facepalm, po prostu facepalm. Coraz rzadziej chce się tu wchodzić, bo się zrobił jakiś zbiór osób, co nie potrafią czytać jasno napisanych instrukcji, które przedszkolak by zrozumiał... Jak się nie napisze każdego przypadku ze szczegółami to nie pomyślą samodzielnie (mimo że jest jasno napisane "Jeśli przytomny to zapytać czy potrzebuje pomocy, czy karetkę wezwać i na podstawie odpowiedzi (nie muszą to być słowa, bo poszkodowany może nie być w stanie mówić) wezwać lub nie.". NIE MUSZĄ TO BYĆ SŁOWA czyli ODPOWIEDŹ NIE MUSI BYĆ WYRAŻONA SŁOWAMI. Serio trzeba capslockiem pisać by zrozumieli? Zero myślenia w czasie czytania, zero), a jeszcze sobie dopowiedzą bzdury. Tragedia. Po prostu tragedia.Edytowany: 2021:06:08 04:18:19
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Kwwv[ Zobacz ]
Bo mała szansa by kobita, nawet jeśli się bawiła telefonem, jechała po chodniku.
Brawo, wiesz, że jest więcej zasad przy pierwszej pomocy niż jedna! Chyba jasno napisałam, że pierwsza, a nie "jedyna"to zadbać o bezpieczeństwo ratujacego. To też logiczne, że nie chcemy by poszkodowanych było więcej, prawda? Poza tym jak sobie zrobisz krzywdę to nie pomożesz, a wręcz zaszkodzisz całej sytuacji. Już nie raz były takie przypadki, że zginął i ratujący i poszkodowany. Albo tak jak tutaj - pijaczek był cały, a autor/ka zrobiła sobie krzywdę i zamiast jednej karetki (bo pijany może nie czuć, że coś mu jest) były potrzebne dwie. A ta druga mogła być potrzeba to czegoś ważniejszego niż złamane biodro, którego [złamania] można było uniknąć...
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika Rrpr[ Zobacz ]
1
9
Panna X | 31.0.92.* | 08 Czerwca, 2021 09:01
Ale w yafudzie jest napisane, ze zatoczyl sie z chodnika pod samochod i polecial 2-3 metry dalej. Wiec jak rozumiem wlazl na jezdnie, po czym zostal odrzucony, najpewniej na jezdnie tylko w tyl, a nie z powrotem na chodnik. Wiec lezal na jezdni, wiec jak najbardziej mogl zostac przejechany.
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika Konto usunięte[ Zobacz ]
Z tego co wiem to nie autor/ka jest tym pijaczkiem.
Masakra, serio, czytanie ze zrozumieniem leży i kwiczy... Bo ja cały czas mówię o autorze i o tym, że powinien się trzymać chodnika i stamtąd oceniać sytuację, a nie lecieć na jezdnię jak tuman. Szczególne, że babka by po pijaczku nie przejechała skoro walnęła tylko w autora. Raczej, byli blisko siebie skoro podbiegł do pijaczka, a auto nie zatrzyma się w miejscu nawet jeśli się kogoś potrąciło. Skoro pijaczek nie oberwal gdy autor tam stał to nie oberwalby gdyby autora nie było. Po prostu musiał [autor] stać jak cep na środku drogi skoro tylko on był poszkodowany. Gdyby babka miała skosic pijaczka to po potraceniu autora i tak by po nim przejechała.
A zakładając, że autor taki rycerz, niech wam będzie, to nie ważne jak szlachetne by było dać się przejechać by ochronić pijaczka (chociaż nie trzeba było go "chronić"...) przed ponownym wypadkiem, tak była to skrajna głupota. I zamiast jednej karetki potrzebowali dwie do niegroźnego przypadku, a pamiętajmy że życie to nie film by karetka specjalnie czekała aż my sobie zrobimy krzywdę i na bank nie będzie nigdzie potrzebna bardziej.
Warto wytykać głupotę by więcej osób jej nie powielało... Ale tutaj to nie ma sensu, bo ludzie czytać nie potrafią. Nie wiem co ci ludzie robią na stronie która jest od tego by ją czytać, a przerasta ich kilka zdań. Lepiej idźcie na kwejka czy 9gaga, tam macie obrazki...Edytowany: 2021:06:08 12:16:50
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika Panna X[ Zobacz ]
0
11
Jenefer | 37.47.72.* | 08 Czerwca, 2021 12:44
Dziewczyno przeczytaj jej post raz jeszcze :D Ona tłumaczy, że pijak nie był na chodniku, a nie autor.
Chyba mam jeszcze czytanki dla dzieci w wieku przedszkolnym, chcesz, to Ci dam :) Coś tam piszesz o głupocie, ale niestety sama jesteś jej pełna.
Autor zachował się tak jak powinien, wina leży ewidentnie po stronie niewiasty prowadzącej pojazd.
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika Konto usunięte[ Zobacz ]
0
12
Panna X | 31.0.92.* | 08 Czerwca, 2021 13:09
Jezu czego sie tak pieklisz? Zrobilam Ci cos? Dziekuje za Twoje uwagi co do mojej umiejetnosci czytania (ktorej nie powinnas mylic z niedopatrzeniem). Komentarze zrobily sie wielowatkowe, odnioslam sie do tego, ze gdyby koles nie stal na jezdni tylko na chodniku, to faktycznie baba moglaby przejechac po pijaku (wczesniej wspominal o tym kwwv). Myslalam, ze Twoj komentarz z chodnikiem sie odnosil do jego komentarza, ale juz sie jorgnelam, ze jeszcze odpisywalas na komentarz rrpr. A Ty za przeproszeniem srasz ogniem zamiast mi zwrocic normalnie uwage, ze Twoja odpowiedz byla nie do tego komentarza.
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika Konto usunięte[ Zobacz ]
Co ty taka agresywna jesteś? Odetchnij sobie zanim napiszesz takie rzeczy :D
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika Konto usunięte[ Zobacz ]
0
15
Uuur | 195.136.61.* | 08 Czerwca, 2021 18:43
Sama czytasz bez zrozumienia. Pijaczek bluzgal. Czyli gadał. Nie trzeba było porozumiewać się na gesty. Spróbuj dogadać się z pijaczkiem. Zanim by zdążył się konkretnie wysłowić mógłby zostać potrącony drugi raz. Pokaż mi gdzie jest napisana pierwsza zasada pierwszej pomocy, że trzeba zadbać o ratującego. Główne zasady to nie krzywdzić, zadbać o bezpieczeństwo swoje jak i poszkodowanego. Gdyby zostawił pijaczka na ulicy nie byłoby mowy o jego bezpieczeństwie. Schodząc samemu z drogi mógł się obalić ze 3 razy. Jak miał mu pomóc zejść zostając na chodniku? Baba patrząca w telefon musiała jechać innym pasem niż samochód, który uderzył w pijaczka. Wniosek, pijaczek nie musiał leżeć przy chodniku a na drugim pasie. Gdyby babka nie patrzyła w telefon nie potrzebna byłaby druga karetka. To jej wina. Kolejna sprawa. Pijaczek mógł Się zgodzić na karetkę po czym uciec. Mam nadzieję, że wiesz jak działa alkohol i nie trzeba tego tłumaczyć. Czyli też nieuzasadnione wezwanie karetki. Pijaczek mógł się po przejściu kilkunastu metrów poczuć źle i paść. Bez nikogo, kto mógłby wezwać karetkę. To autor leciał jak tuman czy stał jak baran? Zdecyduj się :)
Babka patrząca w telefon mogła jechać wolno więc i droga hamowania krótsza. Autor nie musiał stać na pijaczku :)
Dalej uważasz, że to wina autora? No chyba, że sama patrzysz w telefon a nie na droge prowadząc to rozumiem Twoje zwalanie winy na autora :)
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika Konto usunięte[ Zobacz ]
Chyba Ktoś | 93.105.178.* | 07 Czerwca, 2021 22:23
Kolejny dowód na to że czasami warto schować dłonie do kieszeni i nie rwać się do pomocy losowym ludziom.
Suph | 195.136.61.* | 07 Czerwca, 2021 23:52
A za brak udzielenia pomocy mandat :)
Konto usunięte [YAFUD.pl] | 08 Czerwca, 2021 00:08
Pierwsza zasada pierwszej pomocy - zachować bezpieczeństwo ratujacego.
W tym przypadku - nie stać jak baran na jezdni. Można podejść w okolice wypadku i krzyknąć czy wszystko jest w porządku. Jeśli poszkodowany jest nieprzytomny - zawsze wezwać karetkę. Jeśli przytomny to zapytać czy potrzebuje pomocy, czy karetkę wezwać i na podstawie odpowiedzi (nie muszą to być słowa, bo poszkodowany może nie być w stanie mówić) wezwać lub nie. Przy wypadkach warto zawsze zdzwonić pod 112 by sprawca został ukarany (pieszy też może być sprawcą, by nie było).
Ludzie, cholera, tego w podstawówce uczą! Pierwsza, kuźwa, zasada... Inaczej mamy jak w tym przypadku - kolejnego poszkodowanego.Edytowany: 2021:06:08 00:08:48
Rrpr | 195.136.61.* | 08 Czerwca, 2021 00:34
Ja znam inną zasadę, mianowicie nie szkodzić.
Owszem osoba pomagająca powinna zadbać o bezpieczeństwo swoje, jak i poszkodowanego, ale cholera nie mogła dojrzeć baby patrzącej w telefon a nie na drogę. Taką zasadę też znam.
Skąd wiesz, że autor stał na drodze jak baran?
KrowiPlacek [YAFUD.pl] | 08 Czerwca, 2021 00:43
Bo tu zawsze trzeba znaleźć winę autora. Ewentualnie doczepić się jakiegoś słówka i podważyć realność yafuda :D
Kwwv | 195.136.61.* | 08 Czerwca, 2021 00:51
Zawsze istnieje szansa, że autor uratował życie pijanemu.
Gdyby autora tam nie było, to babsko nie zareagowałoby po stuknięciu autora tylko przejechałoby po leżącym na ulicy facecie. Istnieje taka opcja :)
Tak jak mówisz. Lepiej dowalić autorowi niż pomyśleć :)
Następnym razem jak zobaczę wypadek to zamiast pomagać będę próbował dogadać się z pijanym :)
Konto usunięte [YAFUD.pl] | 08 Czerwca, 2021 04:05
Widać, że niektórzy nie potrafią czytać i myśleć... Napisałam, że odpowiedź może być niewerbalna. Jeśli ktoś jest pijany i gada od rzeczy to też jest odpowiedź na którą powinieneś zareagować np. wezwaniem karetki.
Ale jeśli ktoś jest przytomny, świadomy, gada z sensem, nic mu nie jest i nie chce karetki to po uj wzywać, skoro i tak sobie pójdzie zanim karetka przyjedzie?
I napisałam, że przy wypadkach ZAWSZE powinno się dzwonić na 112, oni zdecydują co dalej.
Facepalm, po prostu facepalm. Coraz rzadziej chce się tu wchodzić, bo się zrobił jakiś zbiór osób, co nie potrafią czytać jasno napisanych instrukcji, które przedszkolak by zrozumiał...
Jak się nie napisze każdego przypadku ze szczegółami to nie pomyślą samodzielnie (mimo że jest jasno napisane "Jeśli przytomny to zapytać czy potrzebuje pomocy, czy karetkę wezwać i na podstawie odpowiedzi (nie muszą to być słowa, bo poszkodowany może nie być w stanie mówić) wezwać lub nie.". NIE MUSZĄ TO BYĆ SŁOWA czyli ODPOWIEDŹ NIE MUSI BYĆ WYRAŻONA SŁOWAMI. Serio trzeba capslockiem pisać by zrozumieli? Zero myślenia w czasie czytania, zero), a jeszcze sobie dopowiedzą bzdury. Tragedia. Po prostu tragedia.Edytowany: 2021:06:08 04:18:19
Konto usunięte [YAFUD.pl] | 08 Czerwca, 2021 04:13
Bo mała szansa by kobita, nawet jeśli się bawiła telefonem, jechała po chodniku.
Brawo, wiesz, że jest więcej zasad przy pierwszej pomocy niż jedna!
Chyba jasno napisałam, że pierwsza, a nie "jedyna"to zadbać o bezpieczeństwo ratujacego. To też logiczne, że nie chcemy by poszkodowanych było więcej, prawda? Poza tym jak sobie zrobisz krzywdę to nie pomożesz, a wręcz zaszkodzisz całej sytuacji. Już nie raz były takie przypadki, że zginął i ratujący i poszkodowany. Albo tak jak tutaj - pijaczek był cały, a autor/ka zrobiła sobie krzywdę i zamiast jednej karetki (bo pijany może nie czuć, że coś mu jest) były potrzebne dwie. A ta druga mogła być potrzeba to czegoś ważniejszego niż złamane biodro, którego [złamania] można było uniknąć...
Panna X | 31.0.92.* | 08 Czerwca, 2021 09:01
Ale w yafudzie jest napisane, ze zatoczyl sie z chodnika pod samochod i polecial 2-3 metry dalej. Wiec jak rozumiem wlazl na jezdnie, po czym zostal odrzucony, najpewniej na jezdnie tylko w tyl, a nie z powrotem na chodnik. Wiec lezal na jezdni, wiec jak najbardziej mogl zostac przejechany.
Konto usunięte [YAFUD.pl] | 08 Czerwca, 2021 12:16
Z tego co wiem to nie autor/ka jest tym pijaczkiem.
Masakra, serio, czytanie ze zrozumieniem leży i kwiczy... Bo ja cały czas mówię o autorze i o tym, że powinien się trzymać chodnika i stamtąd oceniać sytuację, a nie lecieć na jezdnię jak tuman. Szczególne, że babka by po pijaczku nie przejechała skoro walnęła tylko w autora. Raczej, byli blisko siebie skoro podbiegł do pijaczka, a auto nie zatrzyma się w miejscu nawet jeśli się kogoś potrąciło. Skoro pijaczek nie oberwal gdy autor tam stał to nie oberwalby gdyby autora nie było. Po prostu musiał [autor] stać jak cep na środku drogi skoro tylko on był poszkodowany. Gdyby babka miała skosic pijaczka to po potraceniu autora i tak by po nim przejechała.
A zakładając, że autor taki rycerz, niech wam będzie, to nie ważne jak szlachetne by było dać się przejechać by ochronić pijaczka (chociaż nie trzeba było go "chronić"...) przed ponownym wypadkiem, tak była to skrajna głupota. I zamiast jednej karetki potrzebowali dwie do niegroźnego przypadku, a pamiętajmy że życie to nie film by karetka specjalnie czekała aż my sobie zrobimy krzywdę i na bank nie będzie nigdzie potrzebna bardziej.
Warto wytykać głupotę by więcej osób jej nie powielało... Ale tutaj to nie ma sensu, bo ludzie czytać nie potrafią. Nie wiem co ci ludzie robią na stronie która jest od tego by ją czytać, a przerasta ich kilka zdań. Lepiej idźcie na kwejka czy 9gaga, tam macie obrazki...Edytowany: 2021:06:08 12:16:50
Jenefer | 37.47.72.* | 08 Czerwca, 2021 12:44
Dziewczyno przeczytaj jej post raz jeszcze :D Ona tłumaczy, że pijak nie był na chodniku, a nie autor.
Chyba mam jeszcze czytanki dla dzieci w wieku przedszkolnym, chcesz, to Ci dam :) Coś tam piszesz o głupocie, ale niestety sama jesteś jej pełna.
Autor zachował się tak jak powinien, wina leży ewidentnie po stronie niewiasty prowadzącej pojazd.
Panna X | 31.0.92.* | 08 Czerwca, 2021 13:09
Jezu czego sie tak pieklisz? Zrobilam Ci cos? Dziekuje za Twoje uwagi co do mojej umiejetnosci czytania (ktorej nie powinnas mylic z niedopatrzeniem).
Komentarze zrobily sie wielowatkowe, odnioslam sie do tego, ze gdyby koles nie stal na jezdni tylko na chodniku, to faktycznie baba moglaby przejechac po pijaku (wczesniej wspominal o tym kwwv). Myslalam, ze Twoj komentarz z chodnikiem sie odnosil do jego komentarza, ale juz sie jorgnelam, ze jeszcze odpisywalas na komentarz rrpr. A Ty za przeproszeniem srasz ogniem zamiast mi zwrocic normalnie uwage, ze Twoja odpowiedz byla nie do tego komentarza.
Jaczuro [YAFUD.pl] | 08 Czerwca, 2021 14:48
Instynkt samozachwawczy sarny
Eli [YAFUD.pl] | 08 Czerwca, 2021 14:54
Co ty taka agresywna jesteś? Odetchnij sobie zanim napiszesz takie rzeczy :D
Uuur | 195.136.61.* | 08 Czerwca, 2021 18:43
Sama czytasz bez zrozumienia.
Pijaczek bluzgal. Czyli gadał. Nie trzeba było porozumiewać się na gesty.
Spróbuj dogadać się z pijaczkiem. Zanim by zdążył się konkretnie wysłowić mógłby zostać potrącony drugi raz.
Pokaż mi gdzie jest napisana pierwsza zasada pierwszej pomocy, że trzeba zadbać o ratującego. Główne zasady to nie krzywdzić, zadbać o bezpieczeństwo swoje jak i poszkodowanego. Gdyby zostawił pijaczka na ulicy nie byłoby mowy o jego bezpieczeństwie. Schodząc samemu z drogi mógł się obalić ze 3 razy.
Jak miał mu pomóc zejść zostając na chodniku? Baba patrząca w telefon musiała jechać innym pasem niż samochód, który uderzył w pijaczka. Wniosek, pijaczek nie musiał leżeć przy chodniku a na drugim pasie.
Gdyby babka nie patrzyła w telefon nie potrzebna byłaby druga karetka. To jej wina.
Kolejna sprawa. Pijaczek mógł Się zgodzić na karetkę po czym uciec. Mam nadzieję, że wiesz jak działa alkohol i nie trzeba tego tłumaczyć. Czyli też nieuzasadnione wezwanie karetki.
Pijaczek mógł się po przejściu kilkunastu metrów poczuć źle i paść. Bez nikogo, kto mógłby wezwać karetkę.
To autor leciał jak tuman czy stał jak baran? Zdecyduj się :)
Babka patrząca w telefon mogła jechać wolno więc i droga hamowania krótsza. Autor nie musiał stać na pijaczku :)
Dalej uważasz, że to wina autora? No chyba, że sama patrzysz w telefon a nie na droge prowadząc to rozumiem Twoje zwalanie winy na autora :)
JulaJula [YAFUD.pl] | 08 Czerwca, 2021 20:56
A nie wyrzuty sumienia?
Tqpp | 195.136.61.* | 09 Czerwca, 2021 21:27
Nie. Człowiek, który celowo nie pomaga poszkodowanemu w wypadku nie ma sumienia